Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2020

Połoniny Wetlińska i Caryńska w zimowej szacie

Obraz
Tęsknię za ostrą zimą  Oślepiającym słońcem  Czystym, niebieskim niebem  Wszechobecną bielą  Radością prostego szczęścia.                 / Regina Nachacz/ W grudniu Wysokie Bieszczady jak zwykle nie zawiodły, w wyższych partiach zima była jak marzenie.  Tym razem powędrowaliśmy na Połoninę Wetlińską, która niechętnie dzieliła się swym pięknem, ale zaczarowała zaśnieżonymi konstrukcjami. Śnieg, mgły, chmury, zmrożone nawisy.  Nawet krótki, zimowy spacer do Chatki Puchatka - pozwolił  rozchodzić się po przyjeździe i nacieszyć zimowymi obrazkami. Zaś kolejnego dnia odwiedziliśmy Połoninę Caryńską, która była znacznie hojniejsza i postarała się o cudne widoki. Biel i błękit. Mróz i wiatr. A nawet w swej zimowej łaskawości udzieliła nam zaszczytu  dalekich obserwacji. Dzięki zjawisku inwersji dobrze widoczne były Tatry, oddalone około 190 kilometrów w linii prostej.

Adwent w zwyczajach i obyczajach polskich

Obraz
Adwent w dziejach Polski odgrywał wielką rolę w przygotowaniu do świąt Bożego Narodzenia, obchodzono go dostojnie, poważnie, z wielką tęsknotą na cud Pańskich Narodzin. Adwent otwiera nowy rok kościelny i obrzędowy. W kościele powszechnym jest to czterotygodniowy okres radosnego oczekiwania i duchowego przygotowania się do Bożego Narodzenia. Wydaje się, że to przygotowanie do najważniejszego dnia w roku... a jednak nie do końca tak jest. Dlaczego? ... Pierwsze wzmianki o adwencie znajdują się w ustawach soboru z 388 roku. Nie wszędzie przyjął się od razu. Mimo to w ogólnym odczuciu, to najważniejszy czas oczekujących na narodziny Zbawiciela. Na przestrzeni wieków nawet nasi przodkowie wytworzyli szeroki wachlarz zwyczajów i obrzędów, z których wiele przetrwało do dziś. Ciekawi Was które są naprawdę starę? I czy piernik był zawsze słodkim deserem? W czasie pandemicznego ograniczenia zapraszam na podróż etnograficzną przez czas i różne regiony, często o zupełnie odmiennych tradycjach