Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

Łazienki Królewskie - jesienne oddechy

Obraz
 O! zwalcież mi Łazienki Królewskie w Warszawie - wołał Jan Lechoń. Wołał, gdyż ciężar historyczny tego miejsca zdawał mu się nie do udźwignięcia. Łazienki mają swoją historię i  stały się historii scenerią. Ten ogród to - dla Warszawy - bardziej symbol, mit niż tylko sielanka w angielskich założeniach architektonicznych. To nie tylko kulturalne, towarzyskie założenie pałacowo - parkowe, które Stanisław August  przywiózł najpewniej z petersburskich rezydencji a nie z Luwru, ale częściej są to skojarzenie z nocą i to tą listopadową, z duchami podchorążych, z dramatami Wyspiańskiego, z bohaterami Ludzi bezdomnych , Lalki czy Złego. Najważniejsze jednak, że jest to po prostu najpiękniejszy park Warszawy. To miejsce  rozpoznawane przez każdego japońskiego melomana, który pomnik Chopina ma zapisany pod powieką. Może dlatego widok egzotycznej Mandarynki nie dziwi... To także wiewiórki i sikorki, które odważnie jedzące z ręki. Wszystko to razem wzięte tworzy genius loci - ducha te

Uroki Bieszczadu - Mała i Wielka Rawka /foto album/

Obraz
W górach jest wszystko co kocham. Wszystkie wiersze są w bukach. Zawsze kiedy tam wracam - Biorą klony mnie za wnuka. Wielka Rawka (1307 m n.p.m) jest najwyższym szczytem położonym w paśmie granicznym Bieszczadów. Bywa nawet uważany za najbardziej wybitny szczyt polskich Bieszczad, a to ze względu na bardzo dużą różnicę wysokości od dna doliny aż do wierzchołka. Wraz z Małą Rawką stanowią duet udany i z chęcią się tam wraca. Widoki mogą się spodobać. Tym bardziej, że można jeszcze urozmaicić sobie wizytę na ich połoninach - z dotarciem do trójstyku granic Polski, Słowacji i Ukrainy lub pójść dalej szlakiem granicznym, powędrować słowackimi szlakami. Z Małej Rawki możemy pójść jeszcze Działem, na którym pola borówek i jeżyn otaczają nas z każdej strony. Miejsca do szwendania jest trochę.