Królewskie Ogródy Światła w Wilanowie

Od sezonu 2013r. w Warszawie w długie wieczory przełomu roku otwierana jest plenerowa wystawa w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, znana pod nazwą Królewski Ogród Światła. Wspaniałe pałacowe  ogrody mienią się milionami drobnych świateł, tworząc niezwykły zimowy spektakl zaczarowanego ogrodu różanego, barokowych szpalerów i fontann a nawet zimowych drzewek pomarańczowych.  Wśród świetlnego kwietnika stoją majestatycznie rzeźby postaci mitologicznych z połowy XVIII wieku sprowadzone z Brzezinki pod Oleśnicą na Śląsku. A na balustradach oddzielających dolne tarasy od górnych przycupnęły alegoriami czterech pór roku oraz czterech etapów miłości - słuchając Muzycznych Ogrodów Marzeń. Czasem przemknie kareta zaprzężona w świetlne konie, a czasem pędzą sanie unoszone przez łabędzie. Miłośnicy karuzel odnajdą świetlne cudeńko. Wilanowskiego Ogródu nie powstydzą się znawcy Wersalu, Carskiego Sioła czy Pałacu Schönbrunn.

 

 


Tunel z feerią świateł i muzyką klasyczną /rozbrzmiewają dźwięki utworów Bacha, Brahmsa, Straussa/ pojawił się na samym początku i stanowi 75 metrowy, świetlny prezent, którym można się cieszyć przed wejściem do Królewskich Ogrodów. Jeśli ktoś sięgnie pamięcią do początków świetlnej dekoracji w Muzeum w Wilanowie, to oprócz pierwszych warszawskich mappingów przypomni sobie świat bajkowych istot rodem z Alicji w Krainie Czarów.


A Labirynt z ogromnymi muchomorami, filiżankami i królikiem w kapeluszu pozostanie mu na długo w pamięci.

 


 Lata mijają i pojawiają się coraz bardziej finezyjne dekoracje. Zapraszam Was do obejrzenia zimowej wystawy sezonu 2021/2022. ponoć za rok ma się radykalnie zmienić. W okolicach świetlnego tunelu - wcześniej zwanego baldachimem należy kupić bilet w biletomacie /znajdują się przed i za tunelem/. Tym razem nie przez Główną Bramę, a wejściem po prawej wkraczamy na teren pałacu i jego ogrodów. Kierunek zwiedzania prowadzi nas ku Ogrodom Różanym.

 


To ogród, gdzie róże kwitną również w zimie, a drzewa obsypane są wiosennym kwieciem. Oczywiście nią są to zwykłe róże, ponad 6 000 specjalnych oprawek w kształcie róż ułożonych w kwatery w letnim ogrodzie różanym wilanowskiego Pałacu. Czuwa nad nimi tak latem, jak i zimą posąg Wiktorii.  

 





 Rozświetlone pergole, misternie zdobione pawilony, fontanny przeróżne style pałacowego parku i ogrodów. Ogród Różany reprezentuje styl neorenesansowy.

 






 

Najstarsza część ogrodu to dwupoziomowy, zrekonstruowany barokowy ogród, który zachwyca geometrycznym układem roślinności, fontannami i kamiennymi posągami.W okresie od późnej jesieni do końca zimy zamienia się na Zimowy Ogród Króla.

 




 Muzyczny Ogród Marzeń – czyli połączenie iluminacji świetlnej z muzyką klasyczną. Urządzono go na tyłach Pałacu Królewskiego, a dokładnie na dolnym tarasie ogrodu barokowego. Kolorowe światła włączają się i gasną przy dźwiękach Antonio Vivaldiego, czy Piotra Czajkowskiego. Możesz podziwiać kolejne rozświetlone fontanny, a na górze altanki czy drzewka pomarańczowe. Cała aranżacja jest fantastycznie przemyślana. Mnie zachwycił całkowicie, mogłabym tam stać i podziwiać grę świateł  w nieskończoność. 







Centralne miejsce Muzycznych Ogrodów Marzeń


rzeźby poszczególnych alegorii pór roku i miłości przyglądają się w milczeniu


Górny taras to królestwo drzewek pomarańczowych. Pojawiają się zarówno w lecie jak i w zimie. I oczywiście jest odpowiednia ramka dla foto-maniaków :)




Warto pozaglądać w różne miejsca, aby nie przegapić jednej z ulubionych atrakcji, która pojawiła się całkiem nie dawno. Mowa o Magicznej Karuzeli, która zachwyca zarówno stojąc nieruchomo /wersja ulubiona dla robiących  zdjęcia/  jak i kręcąc się wesoło. Karuzela ma jeszcze tą zaletę, że można się na niej pokręcić. Wsiadanie i rozkręcanie jest mile widziane. 

niestety była w ruchu

 

Z Tarasu Górnego Ogrodów Barokowych przechodzimy do Ogrodów Północnych.


 

Tu centralnym akcentem jest długi tunel rozdzielony fontanną z figurą mitycznego młodego trytona z rogiem.

 



 

Zimowa odsłona trytona



 

Po przejściu całego tunelu po lewej stronie wychodzimy przez pergolę, którą strzegą świetlne lwy. W normalnych warunkach tedy wchodzimy do Ogrodów Wilanowskich. Znajdujemy się na Dziedzicu Paradnym, zwanym Złotym. 

 


Tu na wszystkie małe księżniczki i dzielnych rycerzy czekają magiczne sanie które w górę unoszą baśniowe łabędzie. Nie dość, że wyglądają czarodziejsko, to jeszcze można na nie wchodzić. 

 




 Dziedziniec jest również miejscem wyświetlania pokazów na elewacji Pałacu, tzw. mappingi pojawiają się w weekendy oraz dni świąteczne. 






Pokazy i mappingi z muzyką sprawiają, że Pałac ożywa, zjawia się słynny król Jan III i nieodłączna Marysieńka. Pokaz ten zachwyca i nie może się z nim równać świetlna iluminacja Zamku Królewskiego, Starego Miasta i Krakowskiego Przedmieścia. W jakiś sposób historia zatoczyła koło, ponieważ pod koniec XIX wieku Dobra Wilanowskie były większe od ówczesnej Warszawy. 


Zapraszam na spacer do końca lutego. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Szlak Graniczny: Wetlina, Rabia Skała, Rawki

Wybrzeże Łotwy - pięknie i pusto.

Z wizytą w Fatimie.

Portugalskie azulejos - mozaikowy świat z przewagą bieli i błękitu

Ryga - z dachowym kotem i kogutem w tle.

Ermitaż - maksymalna dawka sztuki

Ateny - miasto filozofów i nie tylko