Korčula - jedna z tysiąca.
A dokładniej jedna ze 1244 chorwackich wysp. Tylko ok. 4% z nich jest zamieszkanych. Każda wyspa jest inna, niepowtarzalna, ma swoją historię. Korčula nie jest ani największa, ani najładniejsza - jest taka w sam raz. Ma też się czym pochwalić: jest wielce prawdopodobne, że w 1254 roku w Korčuli urodził się wielki
podróżnik Marco Polo. Do dzisiejszych czasów przetrwał jego dom. Nie ma
jednak stuprocentowych dowodów potwierdzających ten fakt. Ale dla mieszkańców wyspy - to oni są jego krajanami. Do tego trzeba wymienić urokliwą stolicę wyspy o tej samej nazwie. Starówkę zbudowaną z białego kamienia, otoczoną potężnymi XIV wiecznymi murami i basztami. Pełno tam wąskich uliczek, zaułków, precyzyjnie zdobionych detali, nie brakuje też weneckiego lwa. Polubiłam ową wyspę już z racji oglądania jej codziennie z balkonu. Oglądałam ją też z plaży, ze zboczy św. Eliasza, czy z punktu widokowego na końcu półwyspu Pelješac. O świcie, w samo południe i przy pełni Blue Moon.
O świecie.
W pierwszych promieniach słońca.
Ze zboczy góry Eliasza [sv. Ilia] rozpościerają się fantastyczne widoki na wyspę i miasto.
Jej architektami byli miejscowi artyści, na czele ze znanym również w Wenecji i Dubrowniku Marko Andijiciem, którego dziełem jest wieża oraz kopuła katedry.
Portal wykonał w 1412 r. Bonino z Mediolanu. Dzieło łączy w sobie cechy
romańskiego portalu schodkowego z elementami gotyku. Zdobi go para lwów,
umieszczonych symetrycznie po obu stronach wejścia na masywnych
konsolach. Poniżej widzimy postacie Adama i Ewy. W tympanonie znajduje
się figura św. Marka, patrona katedry. Dzwonnica zwieńczona jest
ośmioboczną kopułą z latarnią. [ za:http://www.morskiewidziadla.eu/2013/02/korcula/ ]
Słyszeliście o srebrnej drodze? Zastanawialiście się gdzie ta baśniowa droga przebiega? W zeszłym roku ją odkryłam, zaczyna się na
średnio pojawia się co 2 lata i 8 miesięcy.
Staliśmy jak zahipnotyzowani:
Chciałoby się popłynąć taką srebrną drogą.
Po Blue Moon, przyszedł czas na pożegnanie z wyspą w takim kolorze.
Komentarze
Prześlij komentarz