Zimowy Kasprowy Wierch - wersja light.

Komu marzy się obejrzenie zimowej, górskiej panoramy? Kto tęskni za namiastką zimy, pięknego śniegu? Kto chciałby zobaczyć świat z góry? Kto tęskni za przestrzenią ... Na to wszystko jest pewna rada... dość prosta... możliwa do osiągnięcia przez prawie każdego... Miejscem - gdzie znajdziemy się najwyżej w Polsce i gdzie często jest dość spora pokrywa śniegu - jest szczyt o wysokości 1987 m n.p.m. Tak, tak - jest to... Kasprowy Wierch położony w głównej grani Tatr, na granicy polsko - słowackiej. Co najważniejsze dla zwykłych zjadaczy chleba, amatorów, rodzin z dziećmi, osób starszych czy niepełnosprawnych - jest łatwo dostępny o każdej porze roku. Należy do czołówki najpopularniejszych turystycznych miejsc w Tatrach. Duża w tym zasługa kolejki linowej, która wywiezie nas na wysokość 1959 m n.p.m. Gdy tam dotrzemy, a pogoda dopisze - naszym oczom ukaże się jeden z piękniejszych widoków; morze gór na południe, góry i Podhale na północ, Czerwone Wierchy i Giewont na zachodzie i skalisty szczyt Świnicy na wschodzie... A za nią większość kulminacji Polskich Tatr Wysokich.

 


Kto nie czuje się na siłach, zwłaszcza zimą, a pragnie choć raz znaleźć się na szczycie górskim może skorzystać z najstarszej, a zarazem najwyższej, polskiej, górskiej kolejki linowej. Stacja dolna znajduje się w Kuźnicach. Łatwo tam trafić busem lub pieszo z ronda JPII - Aleją Przewodników Tatrzańskich. Nawet w trakcie remontu oznaczenia wskażą nam drogę. 


Tak realnie patrząc ograniczeń jest nie wiele: finanse i warunki meteorologiczne. Ceny biletu są wysokie i zależą od pory dnia, sezonu, zakupu przez internet bądź w kasie, opcji biletu [góra- dół, góra lub sam dół]. Cennik. Jednak marząc o wizycie na szczycie Kasprowego Wierchu jesteśmy wstanie odłożyć pieniądze na bilet.  


Inną kwestią jest pogoda. Przy porywistym wietrze, oblodzeniu i silnym mrozie /poniżej -28 st.C/ kolejka nie kursuje. Do tego warto sprawdzić na kamerkach online - jaka jest widoczność na szczycie. W Kuźnicach może świecić słońce, ale szczyt Kasprowego Wierchu może tonąć w chmurach lub mgle. Zawsze trzeba pamiętać, że pogoda wysoko w górach jest dynamiczna i nawet pod czas naszego ok. 2h pobytu może się zmienić.  


Kolej linowa na Kasprowy Wierch – od 1936 roku pozwala odbyć podróż w świat tatrzańskiej przyrody. Dolna stacja kolejki znajduje się w zakopiańskich Kuźnicach, pośrednia na Myślenickich Turniach /1360 m n.p.m./ gdzie następuje przesiadka, zaś górna na szczycie Kasprowego Wierchu. Działa przez cały rok, zabierając do podwieszonego na linach wagonika 60 osób. Długość: 4291,59 m, różnica wzniesień 936 m. Wagonik osiąga prędkość 8 m/s - cała podróż zajmuje 12 minut. Nikogo nie powinny dziwić zatkane uszy przy wjeździe. 

 


Gdy już wjedziemy to nieco poniżej szczytu znajduje się górna stacja kolejki linowej. W tym budynku oprócz stacji kolejki znajduje się także restauracja, sklepik i stacja TOPR-u.


Ciekawym obiektem jest Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne, które zostało wzniesione w 1938 roku na samym szczycie. Po 17 września 1939 r jest ono najwyżej położonym budynkiem w naszym kraju. Warto tam podejść. Obok zwieńczenia kulminacji stał dzwon.

 


 Dawniej służył do nadawania sygnałów dźwiękowych, gdy w górach panowała mgła, zamieć śnieżna – gdy przez pogodę były problemy z orientację w terenie. Kto nie dotknął dzwonu, nie zdobył Kasprowego Wierchu. W styczniu 2022r został uszkodzony i zdjęty.


W pobliże szczytu wyjeżdżają jeszcze 2 koleje linowe:

  • kolej krzesełkowa „Hala Goryczkowa” z Doliny Goryczkowej, uruchomiona w 1968, jest to kolej krzesełkowa z krzesełkami 2-osobowymi, działa tylko w sezonie zimowym i przeznaczony jest głównie dla narciarzy,

 


  •  kolej krzesełkowa „Hala Gąsienicowa” z Doliny Gąsienicowej, uruchomiona w 1962, zmodernizowana w 2000, jest to kolej krzesełkowa z krzesełkami 4-osobowymi, działa tylko w sezonie zimowym i jest przeznaczona głównie dla narciarzy.

 


Koniecznie trzeba się przespacerować granią, w tym miejscu dość szeroką i oznakowaną dobrze zimą. Możemy pójść główną drogą w kierunku Suchej Przełęczy (1950 m) 

 


 


 Turystów jest tutaj tylko troszkę mniej niż na Krupówkach. Ładna pogoda i kolejka na Kasprowy Wierch robią swoje.


 Nie zmienia to faktu, że widoki czarują i zapadają w pamięć na długo.  

 




 Z Suchej Przełęczy kierujemy się na szczyt Beskid (2012 m), gdzie przekroczymy już granicę 2000 m n.p.m.. Często jest ślisko, dlatego do przejścia nawet tak krótkiego odcinka, warto mieć raczki i kijki. Za to osoby w rakach pokonają tą wyślizganą trasę najszybciej.

 


 


Po kilku minutach meldujemy się na szczycie Beskidu - najłatwiej dostępnego dwutysięcznika w Tatrach. Panorama jest oszałamiająca: pięknie widać Świnicę.

 

Od lewej: Świnica, Beskid, Przełęcz... w tle Krywań




 Jest pięknie.


 

Widok na Tatry Słowackie z  Krywaniem

 


 

 

Widok na główną grań Tatr Zachodnich.



Kasprowy Wierch z Beskidu. Za Kasprowym widać Giewont.

 

 Dobrze widoczny żółty szlak z Hali Gąsienicowej, prowadzi on wzdłuż stoku narciarskiego, lewą stroną Kotła Gąsienicowego. Następnie trawersem przez ramie Beskidu.



Ludzie jak mróweczki lub czarne punkciki




Wiatr. Huczą zamgławione nad wierchami głusze,
słońce ma blask ołowiu – – wtem z południa płynie
biały, podarty obłok – rozwiał w chmur głębinie
olśniewających blasków pełne pióropusze.
 

Warto wiedzieć, że Kasprowy Wierch jest oznaczony jako góra bez barier. Po renowacji w 2007 roku z takiej atrakcji mogą skorzystać osoby niepełnosprawne. Istnieje winda dowożąca na taras, z którego można wsiąść do wagonika oraz dostosowano toalety. Są dostosowane w 100% dla osób na wózkach. Na górze osoby poruszającej się na wózku będę mogły skorzystać m.in. ze słonecznego tarasu i restauracji.
 

 

Komentarze

  1. Cudne zimowe krajobrazy, tym bardziej że zima w tym roku w odwrocie. Dobrze, że można na szczyt dostać się kolejką co jest szansą dla mniej sprawnych osób. Byłem tam tak dawno, że z ochotą przypomniałem sobie moje wrażenia. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krajobrazy naprawdę są zachwycające i w tej wersji stają się namiastką prawdziwej zimy. Chciałoby się więcej, ale miło choć na chwilę wybrać się wyżej.

      Usuń
  2. Piękna zima, ciekawe jak jest gdy nawieje 2 metry śniegu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna i zarazem niebezpieczna. Nie miałam okazji zobaczyć 2 metrowych zasp na Kasprowym Wierchu, choć miałam okazje torować drogę przez prawie metrowe zaspy w Bieszczadach.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szlak Graniczny: Wetlina, Rabia Skała, Rawki

Wybrzeże Łotwy - pięknie i pusto.

Z wizytą w Fatimie.

Portugalskie azulejos - mozaikowy świat z przewagą bieli i błękitu

Ryga - z dachowym kotem i kogutem w tle.

Ermitaż - maksymalna dawka sztuki

Ateny - miasto filozofów i nie tylko