Antyczne TOP TRENDY

Moja subiektywna lista antycznych zabytków powstała na kanwie trzech wyjazdów, w czasie których miałam okazje zobaczyć te najważniejsze. Obejmuje wykopaliska na terenach Grecji Kontynentalnej i Peloponezu. Choć cały czas zastanawiam się czy nie włączyć do niej kreteńskiego Pałacu w Knossos. W wersji szczegółowej mojej subiektywnej oceny pierwsze miejsce zajmują DELFY, pięknie położone w górach z widokiem na zatokę i morze gajów oliwnych. Drugie miejsce zajmuje ateńska AGORA, majestatyczna z pięknie zachowana świątynią, urzekła od pierwszego wejrzenia. Trzecie miejsce na podium zajmuje mało znana Świątynia Apollina Epikurosa w BASSAI [Vassai]. Położona wysoko w górach, na odludziu. Poniżej podium bardzo subiektywnie umieszczę OLIMPIE, a dopiero na piątym AKROPOL. Jeśli miałabym włączyć KNOSSOS, to byłby zaraz za Akropolem, a może na końcu? Potem czas na małą Pętle Argolicką w następującej kolejności: MYKENY, EPIDAUROS oraz starożytny KORYNT.

Nr. 1 DELFY – centrum świata.


Świątynia Ateny, czyli Athena Pronaia. Ok. 380 p.n.e pojawił się najchętniej fotografowany tolos

Delfy urzekły mnie i jako jedyne pobudziły do wstania o świcie, aby mieć dość czasu na zdjęcia i kontemplacje miejsca. A niezły ze mnie śpioch. Sanktuarium Delfickie mieści się na spadzistym górskim tarasie, nad którym górują skalne szczyty Parnasu, a w dole tysiące świętych gajów oliwnych ciągną się aż do zatoki Korynckiej. A wśród skał szemrze woda bystro opadająca do akweduktów.


kto widzi Świętą Drogę, Skarbiec, Świątynie Apollina i teatr?
 
Ruiny świątyń położone są w rożnych miejscach tarasu, do których prowadzą kręte ścieżki – to właściwie Święta Droga. Miejsce było już znane za czasów mykeńskich. Po przybyciu do Grecji Dorów (na pocz. XII w. p.n.e.) sanktuarium znalazło się w centrum luźnego związku greckich miast-państw, zwanego Amfiktionią Delficką. Pozostałości świątyni, które możemy dziś oglądać pochodzą z IV w p.n.e. Wzniesiono ją na fundamentach znacznie starszego obiektu, którego historia sięga samych początków kultu Apollina na terenie Delf (VIII-VII w p.n.e.). To tu po wypiciu wody z pobliskiego świętego źródła, które od imienia nimfy Kastalii zwie się kastalskim, siadała na trójnogu Pytia i wpadała w trans, aby wieścić światu swe przepowiednie.

 
świątynia Apollina, siedziba słynnej wyroczni
 
 
 Nie będę się rozpisywała o skarbcach, świątynie Apollona, Marmarii, pępku świata czy o odurzonej niewieście mamroczącej przypowieści. Miała ona powody do mamrotania. 
 

 
  Gdyż badania geologiczne z końca XX w. udowodniły, że główna świątynia stała na przecięciu dwóch uskoków geologicznych, zaś w okolicznych skałach odkryto martwicę wapienną, czyli trawertyn, wydzielającą w określonych warunkach etylen, który wdychany może powodować halucynacje. 



 
Teatr - wyjątkowo piękny teatr- mogący pomieścić nawet 5000 osób w 35 rzędach. Teatr w tym kształcie, w którym go dziś widzimy pochodzi z czasów rzymskich. Jednak pierwsza, oryginalna konstrukcja, powstała już w IV w p.n.e. Trybuny zachowane są w dobrym stanie.
 

Dla mnie ten teatr nadaje się na miejsce dumania czy medytacji. Piękno i harmonia tego miejsca uspakajają.

pępek świata


Zgodnie z grecką mitologią, Zeus bardzo interesował się podległą mu ziemią i ludzkim życiem. Chciał by wszystko było poukładane. W tym celu wypuścił dwa dorodne, białe orły z przeciwległych krańców świata. Oba spotkały się w Delfach. Według Zeusa znaczyło to, że tu jest środek ziemi, czyli pępek świata. Pamiątką tego wydarzenia jest Omphalos (gr. omphalos, znaczy pępek), czyli kamienny eksponat z czasów starożytnych, znaleziony w podziemiach świątyni Apolla.
 
Skarbiec Ateńczyków
 

Gdy wdrapiemy się wysoko, ponad teatr i świątynie - zobaczymy stadion z trybunami dla 7 000 widzów, gdzie odbywały się Igrzyska Pytyjskie. Pochodzi z V w p.n.e. i był przebudowanym w II w n.e. przez Heroda Attyka. Sama droga wiodąca tam jest godna polecenia, mamy stamtąd najpiękniejszą panoramę na całe stanowisko archeologiczne.

Także w rywalizacji igrzyska wygrywają Delfy przed walczącą w tej kategorii Olimpią

Śliczna jest też współczesna wioska, gdzie uliczki prostopadłe są wyłącznie schodkami miedzy jedną a drugą ulicą równoległą, co stwarza wiele urokliwych zakątków.


 
Ostatniej wróżby Pytia udzieliła w 393 r. n.e. Czy starożytni mogli wybrać lepsze miejsce na sanktuarium, niż zamieszkany przez bogów masyw Parnasu?

 Nr. 2 AGORA – centrum demokracji.

Dorycka świątynia Hefajstosa


Wyobraźnią widzę kolumnowe stoa, dające przyjemny cień spacerującym filozofom, sprzedającym i kupującym, kręcącym się obywatelom, mówcom. 
 
 
 
Widzę pstre barwy malowideł, posągi i dorycką świątynie. Właściwie tą ostatnią to nawet nie muszę sobie wyobrażać. Mogę ją jeszcze zobaczyć, najlepiej zachowaną z antycznych świątyń, otoczoną zielenią i brzękiem szalejących od upału cykad. Z pobliskiego Areopagu mógłby przemówić święty Paweł, zupełnie nie zrozumiały przez światłych Ateńczyków.
 
Hefajstejon

 
 
Perłą jest  dorycka świątynia Hefajstosa, która znajduje się na prawo od wejścia do agory, na szczycie niewielkiego wzgórza Agory (Kolonos Agoraios). To świątynia, z sześcioma kolumnami na krótszych bokach i trzynastoma na dłuższych. Usytuowane we wnętrzu sanktuarium, czyli naos, ma własną kolumnadę (4 x 7 kolumn). Świątynię zdobi fryz z płaskorzeźbami ukazującymi m.in walki Liptów oraz metopy sławiące czyny Heraklesa i Tezeusza (stąd częsty błąd w nazewnictwie Tezejon).


najlepiej zachowana świątynia - ma nawet fragment dachu


 Było to serce starożytnych Aten - dolnego miasta.

 Agora jest położona u stóp północnego muru Akropolu. Tu zrodziła się filozofia (umiłowanie mądrości i swobodna wymiana myśli) i polityka (w dzisiejszym rozumieniu tego słowa). Tu mieszkał, był sądzony i zmarł Sokrates.
Agora widok z Akropolu...
 
150 metrów od Agory wytyczono za czasów rzymskich - Forum - tzw agorę rzymską. Jego wytyczenie było spowodowane czynnikami praktycznymi – dotychczasowa Agora, zapełniona pomnikami, przestała bowiem pełnić swoją dotychczasową funkcję i miastu potrzebny był nowy plac centralny. 




Najbardziej charakterystycznym elementem zabudowy jest ośmioboczna Wieża Wiatrów (Horologium) - zbudowana ok. 50 roku p.n.e. Wieża pełniła wiele funkcji: zegara słonecznego, wiatrowskazu i zegara wodnego, napędzanego strumieniem z jednego ze źródeł na Akropolu.

 

Nr. 3 BASSAI – centrum Arkadii. 

Świątynia sławiła Apollina Epikuriosa (Pomocnika)
 
Trudno ją znaleźć wśród gór, trudno dojechać krętymi serpentynami, którymi wciąż arkadyjscy pasterze prowadzą stada kóz, jednak jej odnalezienie daje nieskrywaną radość. Stojąca na pustkowiu, przepełniona ciszą i majestatem gór [zbudowana na wysokości 1130 m. n.p.m.], wolna od tłumu wycieczek i sprzedawanych kiczowatych pamiątek. Kwintesencja greckiej harmonii. Według Pauzaniasza, starożytnego podróżnika, została zbudowana ok. 420 r p.n.e. przez Iktionasa, tego samego który zbudował Partenon. Choć obecnie trwają dyskusje co do jej autorstwa. Budowla, w której znajduje się najstarszy zachowany, pojedynczy kapitel koryncki, wyróżnia się śmiałością architektoniczną i łączy sztukę archaiczną ze stylem doryckim. Jest usytuowana na nietypowej dla ówczesnych świątyń osi północ - południe. Tylko wytrawne oko zauważy, że kolumny po stronie północnej są grubsze od pozostałych. Pytanie czy to z powodu chęci utrzymania idealnych proporcji czy z przyczyn praktycznych. 
 
 
 
Budowla powstała na planie doryckiego peripterosu o rozmiarze 6 na 15 kolumn ("standardem" tamtych czasów był stosunek 6 do 13) i wzniesiono ją na specjalnie do tego przygotowanym tarasie skalnym.



Jej walorom nie może zaszkodzić nawet namiot, którym została osłonięta przed deszczem i śniegiem. Choć wiele bym dała, żeby móc ją zobaczyć taką, jaką przez wieki oglądali ją tylko miejscowi pasterze… 
 
 

Niestety pierwsi badacze z początków XIX w. wywieźli większość ozdób, w szczególności marmury i monumentalny fryz joński z 23 metopami. Dwanaście z nich przedstawiało wyobrażenie wojny Greków z Amazonkami (amazonomachia), a pozostałe skupiały się na starciach centaurów z Lapitami (centauromachia).



Świątynia Apollina została tak wkomponowana w górski krajobraz, że z daleka jest niewidoczna, jakby celowo ukryta przed okiem grabieżców. Jako pierwsza z Greckich zabytków, świątynia Apollina Epikuriosa w Bassai została objęta ochroną UNESCO – w roku 1986.

Wokół świątyni zachowały się niewielkie pozostałości po sąsiednich zabudowaniach sanktuarium.

Nr. 4 OLIMPIA – centrum igrzysk


 


Zgodnie z legendą, to właśnie w Olimpii Herakles zapoczątkował igrzyska olimpijskie. To również jemu “przypisuje się zaszczepienie na ziemi Olimpii świętej oliwki, przyniesionej z krainy wiecznych mrozów, z której później splatano wieńce dla zwycięzców zawodów”. Olimpiady odbywały się nieprzerwanie co 4 lata, aż do 393 n.e, kiedy cesarz rzymski Teodozjusz I zabronił zwoływania igrzysk. Początkowo miało postać świętego gaju. Z biegiem czasu zaczęto budować w Olimpii monumentalne świątynie oraz obiekty służące sportowcom. 
 
Nigdy nie myślałam, że z własnej nieprzymuszonej woli mogę biegać w temperaturze około 46 stopni Celsjusza. A jednak, gdy przekroczyliśmy skromną bramę prowadzącą na olimpijski stadion, ogarnął mnie jakiś duch panhelleńskich zawodów i pobiegłam przed siebie, ile sił w nogach. Zresztą może maczał w tym palce Zeus lub Hera, bo Fidiasz chyba aż takiego wpływu nie może mieć na potomnych. Choć kto to wie... Ducha nie wyzionęłam, ani wieńca oliwnego też nie dostałam, ale została jakaś mała satysfakcja.

pozostałości stadionu - pierwsza dyscyplina biegi
 
Pierwszy stadion powstał w VI w p.n.e, a ostateczny kształt nadano mu w V stuleciu p.n.e. Szacuje się, że mógł pomieścić około 45 tys. widzów. 

 

Palaestra (V- IV w. p.n.e) wznosiła się wokół perystylu, była otoczonego kolumnowym portykiem (19 x 19 kolumn doryckich), to tu znajdowały się m.im. kwatery zawodników.

Filipejon - świątynia Filipa II Macedońskiego
 
Warsztat greckiego rzeźbiarza Fidiasza (ok. 490–430 p.n.e.).  Podczas prac archeologicznych znaleziono tu narzędzia, pozostałości materiałów rzeźbiarskich oraz ojnochoe z napisem ΦEIΔIO EIMI „Feidio eimi” – pol. „należę do Fidiasza”

Warsztat Fidiasza
 

Do tego te piękne oleandry i jaszczurka wygrzewająca się w pracowni wspomnianego już Rzeźbiarza…

 

Muzeum Archeologiczne w Olimpii szczyci się wieloma doskonale zachowanymi eksponatami w całej Grecji.



W zbiorach placówki znajdują się frontony świątyń, rzeźby oraz liczne obiekty odnalezione na terenie całego wykopaliska. 
 

 
 
Najważniejszymi eksponatami są dwa bezcenne tympanony ze świątyni Zeusa. 
 
 
 
Wróżbita, fronton wschodni ze świątyni Zeusa
 
 
 

 Nike z Olimpii dłuta Pajoniosa z Mende z ok. 421 r. p.n.e. Posąg stał na dziewięciometrowym piedestale. Bogini ukazana jest tutaj w locie, jakby schodziła z Olimpu.
 

Symbol pokoju, mądrości, płodności, dobrobytu, szczęścia i zwycięstwa


A co do rozpalania ognia olimpijskiego, nie dziwi fakt, że jest to właśnie te miejsce.  Na terenie wykopalisk w Olimpii temperatura jest zawsze wyższa niż w okolicy. Dlatego rozpalenie ognia przez skupienie promieni jest proste.


 Nr. 5 AKROPOL ATEŃSKI – centrum kultu 

Erechtejon i portykiem z kariatydami  [Korami]

Najbardziej subiektywna ocena z niekwestionowanej dumy Greków. Rekonstrukcja Akropolu, jego walory estetyczne - obiektywnie powinny wywindować to miejsce dużo wyżej, a jednak jakoś nie mogę zapałać do niego sentymentem.

Akropol ateński
 
Z daleka jeszcze jako tako, z dachów hoteli czy ze wzgórza  Filopapposa – malowniczo, ale… Te dźwigi, rusztowania, traktory, szyny bryyy i tłum, niekończący się tłum.
 

Lubię widoki ze wzgórza, szczególnie na Agorę, na dachy Anafiotki, na sąsiednie wzgórza Lykavittos czy Pnyks. Ale nawet najwcześniejsza pora czy nocne spacery, no dobrze nocne spacery są urokliwe…

Partenon
 
Ateński Akropol to wapienne wzgórze wznoszące się na wysokość około 150 m. Płaski szczyt wzgórza zajmuje powierzchnię około 3 hektarów, na których wspaniale rozbudowano zespoły świątyń. W centrum do dziś dnia króluje Partenon. Kto by z nas nie chciał zobaczyć wykonanego ze złota i kości słoniowej, majestatycznego pomnika Ateny?


trybuny odbudowane
 
Amfiteatr, leżący u południowo-zachodnich stoków Akropolu, został zbudowany w roku 161 dla uczczenia pamięci żony Heroda Attyka, Aspazji Annii Regilli (125-160). Budowla mogła pomieścić ok. 5.000 widzów. Dzięki dobrej akustyce nadal na scenie "Herodeonu" odbywają się spektakle muzyczne i baletowe.
 

 

Może kiedyś, gdy usuną dźwigi, jeszcze bardziej zmniejszą ilość rusztowań – na mojej subiektywnej liście Akropol wróci na właściwe dla siebie miejsce.
 
 
prawie antyczny pojazd ;)

  Duch Partenonu jest obecny niemalże w każdym dużym mieście, w każdym zakątku świata. Można dostrzec go w jakimkolwiek mieście Ameryki Północnej, Europy, ale również Azji. XIX wieczne fasady banków, parlamentów, bibliotek, muzeów są nieodmiennie w jakiś sposób architektonicznie związane z Partenonem. /Anna Macha - Aslanidou /

 

 

 Nr. 6 KNOSSOS - centrum kultury minojskiej



Wszechstronny, skomplikowany pałac, otoczony morzem a nie murem ... a jednak zwany LABIRYNTEM z charakterystycznymi kolumnami zwężającymi się ku podstawie.



Istniał Minos czy nie istniał? Był władcą - kapłanem? A może "Minos" to tylko tytuł władcy lub kapłana ... nie dowiemy się, dopóki nie odczytamy pisma linearnego A.


I co zrobiliby współcześni Grecy gdyby dopadli odkrywcę? Kontrowersje wokół rekonstrukcji Evansa są duże, tym bardziej, że jego prace nie raz przekraczały granicę miedzy wiedzą a fantazją.


Fantastyczne jest to, że już w tamtym czasie budowano  tak, aby wykorzystać naturalne możliwości wiatru do klimatyzowania pomieszczeń.
 
Zawsze zachwyca mnie, gdy staje oko w oko z tym co w szkole nie zawsze było pociągające, a osobiste zetknięcie w wieku bardziej dojrzałym - zmienia starą perspektywę. Dziś trudno mi uwierzyć, że przez cały okres szkolny nie znosiłam tematów związanych ze starożytną Grecją.

 Nr. 7 PĘTLA ARGOLICKA - centrum kultury mykeńskiej 

Czas na moją własna Pętle Argolicką w następującej kolejności: MYKENY, EPIDAUROS oraz na doczepkę starożytny KORYNT w wersji głównie rzymskiej.



Największe wrażenie na terenie starożytnych Myken zrobił na mnie - mur cyklopi, ten bez zaprawy. Kamyczki słusznych rozmiarów leżą sobie niby od tak. Lekko, swobodnie.
 
 

 Lwia Brama, czyli główna brama do cytadeli mykeńskiej. Kultura mykeńska jest to okres między 1600/1400 – 1100 p.n.e.
 

Grobowce mykeńskie

  Choć szczerze pisząc, kultura wojowniczych Achajów nie jest mi najbliższa.
 
Terakotowe figurki na wystawie w Muzeum w Mykenach
 
Niech fantastycznie lutnia nastrojona
Wtóruje myśli posępnéj i ciemnéj;
Bom oto wstąpił w grób Agamemnona,
I siedzę cichy w kopule podziemnéj,
Co krwią Atrydów zwalana okrutną.
Serce zasnęło, lecz śni. - Jak mi smutno!
T.z.w. Grób Agamemnona

O! jak daleko brzmi ta harfa złota,
Któréj mi tylko echo wieczne słychać!
Druidyczna to z głazów wielkich grota,
Gdzie wiatr przychodzi po szczelinach wzdychać
I ma Elektry głos - ta bieli płótno
I odzywa się z laurów: Jak mi smutno!

                          ./J. Słowacki/

W tym zlepku trzech różnych miejsc -  teatr w Epidauros jest czymś niepowtarzalnym, jego wspaniałe walory akustyczne sprawdzałam osobiście.  Żaden najnowocześniejszy odsłuch na scenie, nie może zagwarantować wrażenia, którego tam się doświadcza. 


Budowlę wzniesiono ok. 330 r. p.n.e., zaś 500 lat później znacznie rozbudowano. Mogła pomieścić 14 tys. widzów.

A wszystko dzięki matematyce. Teatry greckie były budowane wedle niezwykle skomplikowanych i precyzyjnych wyliczeń geometrycznych, przede wszystkim po to, by uzyskać jak najdoskonalszą akustykę.

powstał ok. 330 r. p.n.e, na 12 tys. widzów
 
Znajduje się on w kręgu świątynnym Asklepiosa, najważniejszego ośrodka kultu tego bóstwa. Sanktuarium funkcjonowało od VI w. p.n.e do II w. n.e. Złote czasy przypadają na okres IV – III w. p.n.e.



Jadąc dalej:
Antyczny Korynt zajmował sporą powierzchnię. Ślady murów obronnych odkryto na długości ponad 20 km. Było to miasto wspaniałych świątyń i gmachów użyteczności publicznej. Czerpał on bogactwo głównie ze swego położenia na wąskim przesmyku łączącym Peloponez z kontynentem oraz kapłankom Afrodyty...
 
Pozostałości zabudowy antycznego Koryntu z fragmentem drogi Lechajońskiej. Na szczycie Akrokorynt.
 
W ruinach starożytnego Koryntu warto poszukać śladów św. Pawła i przyjrzeć się stylom architektonicznym kolumn. Dlaczego? To właśnie tu powstał znany każdemu ze szkoły tzw. porządek koryncki.



Greckie porządki architektoniczne są jednym z najczęściej zafałszowywanych w szkole tematów ze sztuki antycznej wmawia nam się bowiem, że najpierw był styl dorycki, potem joński, a na końcu koryncki. I o ile kapitel koryncki rzeczywiście pojawia się dosyć późno, o tyle pozostałe porządki rozwijały się w zasadzie równolegle, tyle że na różnych terenach - zdominowanych przez ludność różnego pochodzenia i mówiącą nieco innym dialektem

porządek architektoniczny na terenie Koryntu
 Dlatego oprócz Grecji Właściwej budowle doryckie najczęściej spotkamy w Italii i na Sycylii - czyli w koloniach zakładanych przez Dorów, porządek joński zaś w Azji Mniejszej: w samej Jonii i na wyspach. Nierzadko elementy kilku porządków współwystępowały w jednej budowli.
Teren wykopalisk to wieś o nazwie Archea Korinthos. Mnie nie zachwycił, ale jest uznawany za jeden  z najlepiej zachowanych zespołów miejskich w Grecji. Ma jednak zaletę - nie jest tak oblegany przez turystów jak ateński Partenon czy wykopaliska w Olimpii. 
 
Studnia/fontanna/  Pejrene

 

 Z daleka widoczne są kolumny doryckiej świątyni Apollina, która została wzniesiona w VI wieku p.n.e
 
Fragmenty doryckiej świątyni Apollina. Te 7 zachowanych kolumn jest symbolem Koryntu.

 
Stojąc przy tablicy z tekstem Hymnu o miłości i patrząc na wznoszący się Akrokoryn gdzie mieściła się świątynia Afrodyty - zachodziłam w głowę jak porywczy Paweł, który kiedyś znał jedynie drogę kamieniowania - jako argumentu swoich racji - potrafił tak subtelnie prawić o walorach miłości do cór i synów Koryntu.



 
Horacy napisał "Nie każdemu jest dane odwiedzić Korynt".

 

Komentarze

  1. A to ciekawe, że trawertyn może wydzielać etylen. Zaintrygowało mnie to. Chciałabym to zgłębić. Czy mogłabyś podać źródło tej informacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, cieszę się, że dotarłaś do mojej antycznej top listy. Na pytanie czy trawertyn może wydzielać etylen - nie odpowiem, nie jest geologiem. Informacja o przecięciu dwóch uskoków, odnalezieniu śladów różnych skał pochodzi z badań jakie prowadzili w latach 80-tych XX w. profesorowie Jelle Zeilinga de Boer oraz John Hale. Których fragmenty są dostępne w różnych publikacjach w internecie. Ja usłyszałam o tym od przewodnika w trakcie wycieczki, a później szperałam.
      Te badania znajdziemy szczegółowo opisane we wpisie: Tajemnica wyroczni - na stronie internetowej Moja Grecja /https://www.moja-grecja.pl/perelki/delfy/tajemnica/

      Cytuje: "W bezpośrednim sąsiedztwie świątyni nie ma obecnie źródeł. Jednak w pobliżu znajduje się źródło Kerna, związane z drugim z odkrytych uskoków - kerneńskim. To wody tego źródła zalewały teren wykopalisk w XIXw. Potem wybudowano kanał, który odprowadził wodę w inna stronę. Analiza map geologicznych wskazywała na występowanie w tym obszarze pokładów wapienia bitumicznego. Skała ta po podgrzaniu wydziela różne gazy - siarkowe, węglowodory i inne. Po dokładnych analizach chemicznych próbek wody na Uniwersytecie stanu Floryda wykryto w niej obecność metanu, etanu i etylenu, w stężeniu znacznie większym niż w atmosferze. Dokonano też analizy minerałów zebranych bezpośrednio w ruinach świątyni. Znalezione tam skały zawierające osady trawertynu, tworzące się kiedy gorąca woda styka się z wapieniem, także zawierały te gazy. Dla porównania zanalizowano też pobliskie źródło kastalskie, w którym jednak nie wykryto tych węglowodorów. A więc gazy występowały tylko w wodach źródła Kerna, które można uznać pod tym względem za wyjątkowe".
      Bardziej ogólne informacje znajdziemy na blogu pilota -rezydenta Barbary Rizou oraz w artykule opublikowanym na łamach rp.pl

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Portugalskie azulejos - mozaikowy świat z przewagą bieli i błękitu

Szlak Graniczny: Wetlina, Rabia Skała, Rawki

Wybrzeże Łotwy - pięknie i pusto.

Z wizytą w Fatimie.

Lizbona bardzo krótka wizyta

Ermitaż - maksymalna dawka sztuki

Ryga - z dachowym kotem i kogutem w tle.