Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2023

Uroki Bieszczadu - Połonina Wetlińska na nowo /foto album/

Obraz
W Bieszczadach bywam od dwudziestu paru lat regularnie. Zakochałam się w tym miejscu i jest to uczucie dozgonne, niesłabnące, trwałe. Brzmi banalnie, ale wśród innych miłośników tego miejsca przewija się powiedzonko, że po pierwszym razie zapadło się na nieuleczalną chorobę. Zgadzam się z tym w 100 procentach. Na Bieszczady nie ma lekarstwa, antidotum, nic co by wyparło konieczność pojechania tam kolejny raz ... I choć nie znoszę hasła: rzuć wszystko i pojedź w Bieszczady, to i tak jadę tam kolejny,  kolejny  i kolejny... niekończący się raz. Świat ukryty w połoninach pociąga, w wśród nich jest jedna, która skradła mi serce bezpowrotnie. Jest nią Połonina Wetlińska. Uwielbiam ją nieskończenie i uczę się jej na pamięć. Do tego nie przeszkadza mi w niczym, że przez prawdziwych chaszczowników jest traktowana jak deptak, stonkostrada itp.  Cóż, tłumy na szlaku Przełęcz Wyżna - Chatka Puchatka tylko potwierdzają jej piękność ;)