Atrakcje Wlory (Vlory) i jej najbliższej okolicy
Zalety Wlory (Vlory)
PLAŻE -
Wlora położona jest nad brzegiem Zatoki Wlorskiej u podnóża Gór Cerauniańskich (alb. Malet e Vetëtimës). To powoduję, że miasto jest dość rozległe, plaże i promenada są szerokie, ciągną się przez prawie 10 kilometrów. Łagodne wejście do wody, dość długo jest płytko. Piasek jest brązowawy, na plaży publicznej leżaki, przebieralnie, prysznic są darmowe. Poza tym poszczególne hotele i apartamentowce mają swoje leżaki, dostępne jak na Wybrzeże Śródziemnomorskie w dostępnej cenie. Własny kocyk też jest gdzie położyć.
![]() |
Zhanpovel Bay |
Potrzebne są tam buty do wody ze względu na kamyki, trzeba tam dopłynąć - ale jest piękniej, bliżej przyrody niż na miejskich plażach i znacznie mniej osób.
Rejsy organizowane są przed liczne biura, które znajdziemy na promenadzie w okolicach portu. Są jeszcze niezatłoczone, piaszczyste plaże w Zvernec, oddalone od Wlory 15 minut jazdy samochodem. Widziałam tylko dojścia do nich, ale o ich walorach niech świadczy fakt, że są często wybierane przez mieszkańców Wlory.
PROMENADA -
według projektu LungoMare została przebudowana i obecnie ciągnie się wzdłuż wybrzeża (Plazhi i Ri) od portu przez kąpieliska Uji i Ftohte do tunelu w stronę Orikurum. Wyróżnia się oddzielną drogą dla pieszych po obu stronach drogi dla samochodów i równie szerokiej ścieżki rowerowej. Na całej długości posadzone są palmy i drzewa. Jedno jest pewne jest tak szeroka, że nie ma potrzeby wieczorem przeciskać się w zbyt dużym tłumie.
Wzdłuż promenady ciągną się nowe hotele, z licznymi kawiarniami,
restauracjami, sklepami, cukierniami. Jak na razie nie ma nadmiaru
kiczu, za to są niezwykle smaczne owoce morza, dania kuchni albańskiej i
kuchnia włoska z wszechobecną kawą, włoskimi lodami i pizzą. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę położenie Wlory na przeciwko włoskiego Brindisi. Miłośnicy kuchni greckiej też nie będą zawiedzeni, a fani bałkańskiego burka znajdą idealnego dla siebie. Co istotne ceny na promenadzie nie będą dla nas stanowić paragonów grozy; kawa 1 euro, frappe 1,2 euro. Można płacić lekami lub euro. Często stosują prosty przelicznik 100 leków - 1 euro.
![]() |
jasna szrama na wzgórzu - to najnowsza droga Bay-Pass Vlora, a wśród zieli zbocza Zamek Kanina. |
Więcej drzew znajdziemy na południowym krańcu Promenady, na wysokości osiedla „Uji
i Ftohtë” (świeża woda). Tu wśród drzew znajduje się słynna fontanna z
lwami, z której płynie źródlana woda zdatna do picia. Mieszkańcy Wlory
przyjeżdżają po tę wodę z baniakami :) Można też dojechać tu autobusem miejskim, który dojeżdża tu z Pl. Niepodległości i Flagi.
W okolicy Portu jest dość dużo betonu, ale jak drzewa się rozrosną będzie bardziej urokliwie. Są za to pomniki, restaurację i młyńskie koło.
Port jest blisko, więc zakładam, że rzeźba przedstawia rybaka.
Kilka kroków stąd natrafimy na pierwszy z historycznych zabytków Wlory.
ZABYTKI
Miasto dość mocno ucierpiało w 1851 roku w wyniku trzęsienia ziemi, stąd dziś nie znajdziemy tu wielu zabytków. Do tego Enver Hodża stosował niewyobrażalna politykę zniszczenia, po jego 40 letnich rządach została garstka tego co ładne, historycznie cenne, wartościowe. Wlora jest przykładem właśnie takiej polityki, dlatego cieszą te nieliczne okruchy, które przetrwały.
![]() |
popiersia z brązu przedstawicieli pierwszego rządu |
"Kiedy państwa bałkańskie wypowiedziały wojnę Turcji, kiedy armie bułgarskie dotarły do Kirkilis, a Serbowie zajęli Skopje, zrozumiałem, że nastał czas dla nas, Albańczyków, aby podjąć zdecydowane działania dla naszego ocalenia".
![]() |
balkon, na którym wywieszono flagę |
W otoczeniu wszechobecnych budynków z betonu, ukrytych jest kilka perełek. Pierwszą jaką zobaczymy to XVI wieczny meczet.
Wnętrze skromne, straciło dekorację malarską z wyjątkiem mihrabu. Można wejść do środka, ponieważ meczet jest otwarty do późnych godzin wieczornych. (Dla przypomnienia zdejmujemy buty, kobiety zakładają chusty na głowę). Zachował się tylko dlatego, że w czasach komunistycznych postanowiono zrobić w nim muzeum architektury.
Skąd meczet wybudowaną przez taką nadworną gwiazdę - tworzącą dla kilku sułtanów? Ponoć słynny Mimar Sinan nie był przed konwersją ani Grekiem, ani tym bardziej Ormianinem - tylko Albańczykiem. Czy to prawda nie wiem, ale we Wlorze lubią tak przedstawiać jego historię.
W okolicy placu, w promieniu pół kilometra - znajdziemy jeszcze dwa kościoły: katolicki i prawosławny, choć już nie tak wiekowe. Współistnienie tych trzech religii w Albanii przebiega bardzo pokojowo i panuje wzajemny szacunek.
![]() |
fasada Kisha Katolike, niedziela Msza Św. 10:00 i 18:00 |
Kościół katolicki p.w. św. Alojzego Gonzagi - jest pomnikiem dziedzictwa kulturowego. Posługują księża werbiści. Wnętrze skromne, kościół w charakterze misyjnym, parafianie tworzą zwartą i życzliwą wspólnotę. Dostępne czytania mszalne i kazanie niedzielne przetłumaczone m.in na język polski.
Kościół istniał przed II wojną światową, widnieje na zachowanej fotografii z 1929 roku i pocztówce z 1940 roku. Nie znalazłam jednak daty jego wybudowania. Jeden z przewodników wspomina tylko, że powstał w XIX w., a w czasie reżimu kościół zamieniona w teatr kukiełkowy.
![]() |
1940r, https://adsh.al/s/vlora/item/4732 |
Wróćmy jednak na Plac Flagi.
Symbol placu - maszt z flagą Albanii. Ta część pl. Niepodległości ma swoją nazwę związaną z flagą.
Pomnik Niepodległości - jest wysoki na 17 metrów , a wzniesiono go w 1978 roku. Centralną postacią pomnika jest wspominany już wcześniej ojciec niepodległości czyli Ismail Qemali. Niżej wyrzeźbiono postaci jego towarzyszy i osób, które aktywnie działały w ruchu narodowym. Autorem projektu byli nadworni rzeźbiarze ówczesnych władz, Muntaz Dharmi i Kristaq Rama. Utrzymany w stylu socrealizmu.
W parku otaczającym pomnik znajdują się archeologiczne pozostałości murów starożytnego miasta Aulona, których nie obejrzałam, ponieważ cześć placu była odgrodzona.
Miasto, założone prawdopodobnie około VI wieku p.n.e., jest wymieniane przez wielu zagranicznych podróżników i kronikarzy jako jedno z głównych miast portowych południowej Ilirii, będącego od strony morza przedłużeniem starożytnej Amancji, która rozkwitła równolegle z kryzysem Apolonii i Orika. (obecnie Orikum).
![]() |
lagjia (dzielnica) Muradie |
Opodal odnajdziemy fragment Starego Miasta z pięknie odnowionymi kamienicami z przełomu XIX/XX wieku. Co prawda jest to kolejna perełka w raczej mini rozmiarze, ale cieszy oko. Trzeba jednak podkreślić, że Wlora kilkakrotnie doświadczyła pewnego rodzaju grabieży miejskich, począwszy od Włochów podczas I wojny światowej, którzy rozebrali zamek miejski, aby wykorzystać kamienie do wybrukowania centralnej alei. Następnie przez reżim, który zniszczył połowę starego miasta w celu „modernistycznej przebudowy”.
![]() |
w tle cel „modernistycznej przebudowy” |
Pięknie prezentuje się też Muzeum Historyczne.
![]() |
Shtëpia e Beut (Dom Beja) należący do rodziny Vlora |
Idąc dalej znajdziemy w bocznych uliczkach targowisko.To raj dla tych, którzy lubią prawdziwe, bałkańskie bazary. Tylko trzeba minąć cześć tekstylną i w następnej uliczce ukarze nam się ginący świat, tego co naturalne i prawdziwe.
![]() |
çaj mali – herbata górska (Sideritis zwany również gojnikiem) |
Bamje – okra jadalna, to roślina sprzedawana na straganach, wzbudzająca zaciekawienie.
Dostaniemy też figi, lokalne brzoskwinie, oliwki, oliwę i raki. Oraz całe mnóstwo pachnących owoców i warzyw. Na wschód od całej tej historycznej części, a właściwie nad całą Wlorą wnosi się:
Wzgórze Kuzun Baby -
czyli święte miejsce islamskich mistyków wypędzonych z Turcji, wzniesione na naturalnym wzgórzu dominującym nad starą częścią Vlory. Czyli o kogo chodzi? Bektaszyci są niczym innym, tylko sufickim tarikatem (bractwem), powstałym w XIII w. na terenie Anatolii z inicjatywy Bektasza Walego z Niszapuru. Charakterystyczny jest dla nich synkretyzm religijny. Jest to liberalna odmiana islamu o charakterze uniwersalistycznym, łącząca elementy szyizmu, buddyzmu, gnostycyzmu, chrześcijaństwa, zaroastryzmu (parsizmu) i szamanizmu.
![]() |
w Albanii stanowią ok. 40% wyznawców islamu |
W odróżnieniu od ortodoksyjnych muzułmanów odrzucają 5 filarów islamu, modlą się tylko dwa razy dziennie, wierzą w wędrówkę dusz, uznają kult liczby cztery, umieszczają w domach portrety swoich świętych, nie wymagają od kobiet noszenia zasłon na twarze, a nawet mogą pić alkohol i jeść wieprzowinę. /http://www.towpolalb.pl/
Na wierzchołku wzgórza znajduje się świątynia Bektashi (Tempulli i Bektashinjve), zbudowana ok. 1600 r. Dzisiaj Tekke z Kuzum Dad (Teqeja e Kuzum Babait) jest jednym z najważniejszych centrów Bekatashi w całej Albanii. /https://albaniapopolsku.pl/
Spośród bektaszytów prześladowania ze strony reżimu enverowskiego przeżyło zaledwie 5 ojców (baba) i 1 derwisz.
Cmentarz partyzantów jest dobrze widoczny ze wzgórza.
Atrakcje najbliższej okolicy
WYSPA SAZAN
Wycieczkę na wyspę można zakupić od ręki na bulwarze we Wlorze (Vlorze), gdzie znajduje się kilkanaście stanowisk oferujących rejsy w różnym stylu i w różnych cenach. Można zdecydować się więc na zwiedzanie bazy wojskowej np. w połączeniu z pływaniem w jaskini Karaburun i wypoczynkiem na tzw. „sekretnych plażach”. Ceny zaczynają się od 12-15 euro za całą wycieczkę. Łodzie i statki cumują w porcie. /ttps://mmczarnecki.pl/
PARK NARODOWY KARABURUN-SAZAN
W 2010 roku został założony Park Narodowy Karaburun-Sazan. To jedyny park morski w kraju. Powierzchnia parku sięga ponad 12 tysięcy hektarów Prawie 10 tysięcy hektarów zajmują akweny wyspy Sazan i półwyspu Karaburun. Ważną cechą tego parku są podwodne łąki Posidonia. Dla naukowców są rodzajem wskaźnika czystości wody w Morzu Śródziemnym./ttps://www.turpravda.pl/
![]() |
Nazwa "Karaburun" pochodzi z jęz. tureckiego i oznacza "czarny przylądek", wzgórza do 839 m.npm. |
Część zachodnia ma surową rzeźbę terenu, jest usiana piaszczystymi i kamienistymi plażami, jaskiniami morskimi, stromymi klifami, zatokami, wśród nich Jaskinią Haxhi Ali, Przylądkiem Gjuhëz, Zatoką Skaloma, Zatoką Arushë, Zatoką Dafinë, a przede wszystkim Zatoką Grama, gdzie w czasach klasycznej starożytności kotwiczyły statki i okręty. Na wysokich i stromych ścianach skalnych zatoki, która służyła także jako kamieniołom marmuru, znajdują się setki inskrypcji skalnych pochodzących z IV w. p.n.e. /https://trek.zone/pl
JASKINIA HAXHI ALIU
![]() |
Jaskinia ma długość 30 m, szerokość 10-12 m, a wysokość 18 m. |
Jeśli chcemy do niej wpłynąć i wykapać się powinniśmy wybrać rejs mniejszą łodzią lub motorówką. Ewentualnie rejs statkiem, który oferuje w ramach 3 godzinnego plażowania na jednej z przepięknych plaż Półwyspu - dodatkową atrakcje - rejs motorówką do wnętrza jaskini.
![]() |
głaz u wejścia do jaskini jest większy od łodzi |
Na odcinku miedzy Wlorą a Orikum /nadmorska, trasa SH8/ znajdziemy kilka pięknych plaż, w tym jedną zwaną Bora-Bora /ale trzeba być czujnym, w okolicach Ksamil podobnie nazwano plażę/. Powyżej nad Wlorą wznoszą się ruiny ważnego Zamku.
ZAMEK KANINA
![]() |
zdjęcie z dreamstime.com |
Zamek Kanina z ok V w. p.n.e. znajduje się na wzgórzu mającym 380 m n.p.m. stanowi doskonały punkt widokowy na Vlorę i jej okolice. Dopiero gdy nad nim wybudowano nową trasę Bay-pass Vlora z punktami widokowymi, utracił pierwsze miejsce na podium w kategorii najlepsza panorama na okolicę.
Prace wykopaliskowe odsłoniły mury z czasów iliryjskich, rozbudowane w kolejnych epokach, m. in. w VI w. z nakazu bizantyjskiego cesarza Justyniana. Znajdują się tu ruiny m.in. masywnej wieży z białego kamienia. W ciągu murów stanęło aż 18 wież, ale niewiele się z nich zostało.
![]() |
widok z drogi bay-pass Vlora |
LAGUNA NARTËS
"Narta, czyli okrągła laguna, bogata w ryby, połączona z morzem i posiadająca dwie wyspy. Pierwsza z nich nazywa się Karakonisi (Wyspa Wron), natomiast druga nazywa się Zvrnec, znana z prawosławnego klasztoru, opisanego przez Patcha. W 1335 roku Ragusianie nazwali tę Lagunę - Balta de Avalona (Błoto Wlory) (Acta Albaniae 1, s. 236). Pomiędzy laguną a morzem leżała wioska Plaka z ruinami i ważnymi pozostałościami murów portowych."
Laguna Nartës słynęła z solanek:
Według opisu, za czasów Turków, istniało 150 pól solnych podzielonych pomiędzy 150 domów okolicznych mieszkańców, którzy w zamian za zwolnienie z podatków byli zobowiązani do pracy w warzelni. Latem sól suszono przez 48 godzin i układano w okrągłe stosy o wysokości do 3 metrów. https://balkancultureheritage.com
ZVËRNEC
![]() |
cześć źródeł podaje wiek klasztoru na XIIIw., zaś świątyni na XIVw /taka data widnieje na tablicy na wyspie/. |
Wracamy na słynną drogą SH8. Droga ta prowadzi z Wlory do Sarandy i jest jedną z najbardziej malowniczych w Albanii. Przed nami 100 kilometrów zapierających dech w piersiach widoków, serpentyn i zakrętów. Z jednej strony potężne góry, z drugiej piękne Morze Jońskie.
PRZEŁĘCZ LLOGARA
40 km na południe od Wlory znajduje się położony w górach Çika - Park Narodowy Llogara. Został założony w 1966 roku i obejmuje lesistą dolinę przełęczy Llogara pomiędzy poziomem 470 m a 1540 m n.p.m. Przełęcz Llogara to naturalny taras widokowy na wysokości 1 043 m n.p.m.
![]() |
Malet e Vetëtimës - „Góry Piorunów” część pasma górskiego Ceraunia, |
![]() |
zielona Przełęcz Llogara |
![]() |
Wybrzeże Morza Jońskiego i Korfu w tle |
Wyjeżdżając z Llogara, gdzie króluje soczyście zielona roślinność, można zobaczyć skaliste, prawie niczym nie porośnięte góry oraz niebieskie morze, które tutaj wydaje się łączyć w jedną całość z horyzontem.
Zbudowana w 1920r. i odnowiona w 2009r. - droga marzenie, jedna z tych najlepszych w Europie.
Z Wlory warto pojechać własnym lub wypożyczonym samochodem. Pod warunkiem, że jazda taką drogą stanowi dla nas przyjemność. Osoby niezmotoryzowane mogą wybrać ofertę jeep safarii, wtedy będzie możliwość zjechania na drogi szutrowe. Podobno też nie źle sprawdza się jazda autobusem Wlora - Saranda.
![]() |
Plazhi i Livadhit |
Czas na relaks na turkusowo - szmaragdowych plażach Morza Jońskiego. Jesteśmy po drugiej stronie Półwyspu Karaburun.
W drodze powrotnej możemy poszukać wiszących mostków, kołyszących się na wszystkie strony.
![]() |
w okolicy Lepenicë |
Bardzo ciekawe i niezwykłe miejsce opisałaś. Łączą się tutaj wpływy bałkańskie, tureckie i włoskie co widać zarówno w lokalnych potrawach jak i architekturze sakralnej. Do tego piękne, szerokie i piaszczyste plaże, góry ciekawa historia sprawiają, że urlop w takim miejscu musi być udany. Cieszę się, że mogłem poznać Vlorę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję - jak widać lubię przydługie posty ;-) szczególnie z miejsc, które są jeszcze dość ogólnie opisane. Może komuś moje pisanie posłuży za mini inspiracje. Albania jest zadziwiającym stykiem wpływów które wymieniłeś plus Grecji zarówno antyczna jak i tej współczesnej. To Grecy w dużej mierze dbają o spuściznę kościoła wschodniego /prawosławnego/.Wlora to naprawdę dobre miejsce na odpoczynek. Choć wspaniałych miejsc w Albanii nie brakuje. Cieszę się, że zajrzałeś i pozdrawiam serdecznie.
UsuńWe Vlorze byłam niezbyt długo, dlatego z ciekawością przeczytałam Twój opis miasta łączącego dwa morza. Mam niezwykle miłe wspomnienia z tego miasta, kiedy jeszcze nie było tylu turystów, a Vlora nie była tak skomercjalizowana i nastawiona na tysiące wczasowiczów. Mogłam w spokoju delektować się smakiem przepysznego arbuza i podziwiać turkus morza zmieszany z zapachem drzew mimozy. Plaże świeciły pustkami i to był raj dla oczu widzieć wszystkie odcienie niebieskiego i morza, i nieba... i ta bezbrzeżna przestrzeń gór i wody. Cudo! Vlora ma swoje atuty, ale to nie to miasto Albanii skradło moje serce, była to Gjirokastra. Czekam na kolejne Twoje Olu wpisy z albańskiej przygody.
OdpowiedzUsuńPS
Teraz wiem kto krył się pod "anonimowym gościem" i komentarzem na moim blogu. :) posyłam moc serdeczności.
Witaj Dorotko - zazdroszczę, że mogłaś cieszyć się tym miastem w spokoju. Zatoka jest hipnotyzująca. Albańskie wybrzeże zmienia się błyskawicznie. Ja musnęłam już zmienionego miasta, ale za dwa lata będzie jeszcze inaczej. Za to góry nadal są niemal nietchnięte. I nie dziwię się, że Gjirokastra skradła Ci serce. Super, że zachowało się w tak dobrym stanie. Choć jeszcze spokojnie jest w Berat i równie urokliwie. Te perełki zostawiam sobie na deser. Sprawdziłam, rzeczywiście mój komentarz zapisał się anonimowo - tym większa radość, że odgadłaś kto. Pozdrawiam serdecznie.
Usuń