Ermitaż - maksymalna dawka sztuki

Wielkie muzea, wielkie kolekcje przyciągają tłumy - wiadomo, że to oczywiste stwierdzenie. Ale kto - zainteresowany dziełami natchnionymi przez Muzy, Miłość, Naturę czy Boga - nie chciałby zobaczyć oryginalnego obrazu, wyjątkowej rzeźby na własne oczy? Kto nie chciałby się osobiście przekonać czy Mona Lisa się śmieje, czy aniołowie z Sądu Ostatecznego na pewno nie maja skrzydeł? I czy kariatydy z ateńskiego Erechtejonu na pewno dobrze czują się w Londynie? A co ze złotą Maską Agamemnona? Bursztynową Komnatą? Synem Marnotrawnym Rembrandta? Czy Trójcą Świętą Rublowa? Ja na pewno nie chciałabym zaniechać takiej okazji. Co więcej, nie wyobrażam sobie sytuacji, że mogłabym pojechać na przykład do Amsterdamu czy Sankt Petersburga i nie zobaczyć obrazów Vincenta van Gogha? Jakbym mogła sobie odmówić takiej przyjemności, przecież u nas w Polsce jest tylko jeden jego obraz. Może 31 obrazów Pabla Picassa z kolekcji Ermitażu nie rzuciło by mnie na kolana, ale już impresjoniści - Claude Monet, Pierre- Auguste Renoir czy Alfreda Sisley zdecydowanie tak. Ale co wybrać będąc w Sankt Petersburgu? Na co się zdecydować  - trudna sprawa. Co prawda od zbytku ponoć głowa nie boli, ale już nogi po przejściu kolejnych sal, nawet najwspanialszych z pięciu pałaców należących do Muzeum Ermitażu - mogą zaboleć. Z drugiej strony czy kiedyś będzie okazja ponownie  tam wrócić?  Postanowiliśmy pójść na cały dzień - i zostać tyle czasu ile damy radę. Stanęliśmy w kolejce po bilety tuż przed otwarciem, a wyszliśmy tuż przed zamknięciem. Nie zemdleliśmy z głodu czy pragnienia - zrobiliśmy przerwę na kawę i coś nie coś /na dole są kawiarnie/. Ale nogi dostały w kość ;-)  Psyche też co nie co zyskała :-)



POWSTANIE MUZEUM




Na początku były bagna, potem Twierdza Pietropawłowska, a następnie Pałac Zimowy nad Newą. Nie ma co się rozpisywać, większość wie, kto kazał go budować.


Pałac od początku przebudowywano...



Aby za czasów carycy Elżbiety (1762r.) osiągnął swój znany nam wygląd: długi, biało - zielony, odbijający się w szarych wodach Newy. W tym okresie było tam 1050 komnat, 117 klatek schodowych, pokaźna ilość - 1886 drzwi i 1945 okien w 16 różnych wariantach. Już wtedy długość fasady od strony nabrzeża Newy sięgała ponad kilometr.


Przywołując opis Iwaszkiewicza można śmiało napisać, że mistrz Bartolomeo Rastrelli nie wahał się użyć wszelkich możliwych środków, aby osiągnąć efekt niezwykłego bogactwa ścian, rozmaitości profilów, ozdobności karniszy, lasu posagów na dachu. Nie bał się obłożyć okna ozdobnymi ramami, które otaczają otwory w murach niby lustra w pokojach, a wzorowane są na budownictwie ludowym: z jego nalicznikami i kokosznikami.

fasada zachodnia

Nie minęły dwa lata - gdy Jan Baptysta Vallin de la Mothe dobudował nowy gmach, nazwany - Małym Ermitażem. Dekoracyjny wzór budynku nawiązuje do neoklasycystycznych kanonów. Rytm korynckiej kolumnady na drugim poziomie pawilonu podkreśla architektoniczną jedność dwóch budynków zupełnie odmiennych stylistycznie. Miał spełniać konkretną funkcję: pomieścić rozrastającą się kolekcję obrazów Katarzyny II zafascynowanej sztuką europejską. Zgodnie ze swoim przydomkiem miała ona wielki rozmach w pozyskiwaniu obrazów i kupowała je w ilościach hurtowych. Na wstępie kupiła 225 płócien znanych malarzy zachodnioeuropejskich z kolekcji kupca J. - E. Gotzkowskiego. Potrafiła wymienić swój portret za 15 obrazów Van Dycka z prywatnych zbiorów brytyjskiego premiera. A nie były to jedyne kolekcje sztuki jakie zdobyła. Katarzyna Wielka zamierzała zgromadzić dzieła zarówno najlepszych mistrzów sztuki dawnej, jak też prace XVIII-wiecznych artystów, którzy dopiero debiutowali na paryskich salonach. Korzystając z pomocy kupców i wielkich myślicieli, takich jak Denis Diderot: w niespełna w dekadę weszła w posiadanie 2500 obrazów m.in. prac Rembrandta, Rubensa czy Tycjana, 10 000 gemm, 10 000 rysunków oraz wielkich zasobów srebra i porcelany.


Rastrelli ozdobił fasadę 400 kolumnami i oknami w 16 wariantach
 
Mały Ermitaż okazał się za mały - w latach 1771-87 Georg Velten dobudował kolejny budynek tzw. Wielki /Stary/ Ermitaż utrzymany w stylu klasycystycznym, dodając jeszcze Teatr Ermitażowi połączony z resztą pałacu - galerią przerzuconą nad Kanałem Zimowym. Rustykalne okna parteru zdobione są maskami lwów, jednym z ulubionych elementów dekoracyjnych Quarenghi. Kolumnada drugiego poziomu fasady jest otoczona ryzalitami z posągami starożytnych greckich dramatopisarzy i poetów. Sama Imperatorowa wystawiała tam swoje sztuki teatralne, zaś obecnie to sala koncertowo - konferencyjna Państwowego Muzeum Ermitażu.



Ciekawostką jest odkrycie, że pierwotny Pałac Zimowy Piotra I - zbudowany przez Mattarnova i Trezziniegostała - stał właśnie w miejscu owego teatru. Co więcej badania architektoniczne wykazały, że przy projektowaniu teatru architekt Giacomo Quarenghi zachował wiele ze struktury pałacu, w tym kilka całych pomieszczeń, a pod sceną teatru zachował znaczną część starego pałacu: m. in. dziedziniec, który jest nienaruszony. W obecnych czasach można go zobaczyć zwiedzając Teatr Ermitażu /potrzebny jest dodatkowy bilet/. 

Teatr Ermitażowi po lewej; Stary Ermitaż po prawej
Pierwotnie zwiedzać kolekcje mogli tylko wybrańcy. I tak, Aleksander Siergiejewicz Puszkin, otrzymał przepustkę tylko dzięki rekomendacji W. Żukowskiego, który służył jako mentor u syna imperatora. 

Kanał Zimowy pod pałacowym łącznikiem


Na tym nie poprzestano, następcy Katarzyny Wielkiej co prawda nie włączyli do zbiorów aż tak imponujących kolekcji, ale w latach 1839 - 1851 dobudowano od strony ul. Milionowej -  Nowy Ermitaż projektu Leo von Klenze.  Budynek jest ozdobiony rzeźbami i płaskorzeźbami przedstawiającymi znanych artystów, architektów i rzeźbiarzy. Klasyczne, renesansowe i barokowe ornamenty ożywiają ogromne powierzchnie elewacji budynku.



Dziesięć, szarych, granitowych Atlantów, każdy 5 - metrowej wysokości podtrzymuje portyk głównego wejścia. To nim od 1852 roku mogli wchodzić zwiedzający, aby obejrzeć otwarte przez cara Mikołaja I - Muzeum Ermitażu. Obecnie na parterze, w historycznie zachowanych pomieszczeniach znajdują się zbiory sztuki antycznej.




Po rewolucji, w latach 1918 - 1939 dołączono do carskiego muzeum także sam Pałac Zimowy, otwierając  Państwowe Muzeum Ermitażu. Zbiory wzbogaciły się kilkakrotnie na skutek nacjonalizacji prywatnych kolekcji zabranych z domów i pałaców nie tylko Petersburga. To między innymi:

Impresjoniści, postimpresjoniści, fowiści, ekspresjoniści czy wreszcie kubiści, to twórcy, których prace tworzą osobny dział w Ermitażu, tzw. Nowe Zbiory Malarstwa Zachodniego XIX i XX w. 

Budynek Sztabu Generalnego, wzniesiony na Pl.Pałacowym w latach 1820-1830


Warto zwrócić uwagę, że w 1989r do zespołu muzealnego włączono też znajdujący się na przeciwko Ermitażu wschodnie skrzydło i łuk triumfalny gmach Sztabu Generalnego, gdzie obecnie znajdują się Nowe Zbiory Malarstwa Zachodniego XIX i XX wieku. Jeśli ktoś szuka wyłącznie Impresjonistów: Moneta, Pissara, Renoira, Sisleya, czy Picassa albo Van Gogha - to nie musi przemierzać całego Pałacu Zimowego z przyległościami, a może odwiedzić 3 piętro [rosyjskie 4 piętro] Sztabu Generalnego. Wejście po wschodniej stronie gmachu, tj. po lewej - patrząc od strony Pałacu Zimowego. 

Główne powierzchnie wystawowe Państwowego Ermitażu

 W czasach II wojny światowej, a dokładniej w czasach oblężenia Leningradu, ponad 2 miliony eksponatów zostały wywiezione z miasta. W muzeum pozostały tylko puste ramy. To, czego nie zdążono wywieźć, pracownicy Ermitażu schowali w podziemiach pałacu. Dzięki pomysłowi pozostawienia ram w muzeum, po zakończeniu wojny, kolekcję przywrócono w ciągu tylko osiemnastu dni! Jeden z ówczesnych przewodników (Paweł Gubczewski) wspominał, że prowadził wycieczki po pustych ramach, a mimo to słowo o obrazie działało na wyobraźnię niemal tak samo jak sam obraz. /https://pl.bab.la/rosja/ermitaz-muzeum/

Po minięciu kas pierwsze foto: Schody Jordanowskie

BILETY


Ceny biletów zależą czy kupujemy je w kasach muzeum w dniu wizyty czy kupujemy je online. W tej drugiej opcji bilet jest ważny 180 dni od chwili zakupu. Ceny dla cudzoziemców są wyższe.

W kasach:
  • 700 RUB /2018r - ok. 40zł/ - bilet wstępu do głównego kompleksu muzealnego i oddziałów (Główny Zespół Muzealny, budynek Sztabu Generalnego, Pałac Zimowy Piotra Wielkiego, Pałac Mieńszikowa, Muzeum Cesarskiej Fabryki Porcelany)
  • 400 RUB /2018r/- bilet wstępu do głównego kompleksu muzealnego i oddziałów (Główny Zespół Muzealny, Budynek Sztabu Generalnego, Pałac Zimowy Piotra Wielkiego) dla obywateli Rosji i Białorusi. Nie wystarczy mówić po rosyjsku, trzeba okazać dokument osobisty.
  • 300 RUB /2018r/- bilet wstępu do jednej z filii Ermitażu (Pałac Zimowy Piotra Wielkiego, Pałac Menshikova, Muzeum Cesarskiej Fabryki Porcelany, Centrum Konserwacji i Przechowywania Staraya Derevnya)

Pierwszy czwartek każdego miesiąca jest dniem bezpłatnego wejścia do muzeum dla wszystkich odwiedzających (z darmowymi wejściami).

Wstęp bezpłatny: dzieci w wieku przedszkolnym, dzieci w wieku szkolnym, studenci
(niezależnie od narodowości), Członkowie Międzynarodowej Rady Muzeów (ICOM). Godziny otwarcia kas biletowych w Głównym Składzie Muzeum: wtorek, czwartek, sobota, niedziela: 10.30-17.0.  Środa, piątek: 10.30-20.00.  Zamknięte: poniedziałek



Bilety online 2018:

  •  17,95 USD - jednodniowy bilet wstępu do głównego kompleksu muzealnego i budynku sztabu generalnego.
  • 23,95 USD - dwudniowy bilet wstępu do głównego kompleksu muzealnego, budynek Sztabu Generalnego, Pałac Zimowy Piotra Wielkiego, Pałac Mieńszikowa, Muzeum Cesarskiej Fabryki Porcelany.
Ten typ biletu jest droższy, ale jest ważny przez pół roku. Bilet można zakupić TU
Terminale biletowe znajdują się również na Wielkim Dziedzińcu Pałacu Zimowego.

 
warto wybrać wcześniej co zobaczyć: visit

PLAN MUZEUM

W dostępnych na polskim rynku przewodnikach, zresztą dość nieaktualnych - plany rozmieszczenia poszczególnych kolekcji są już nie przydatne. Większość z nich podaje np. że kolekcja malarstwa XIX i XX wieku znajduję się na drugim piętrze w salach 314-325, 328-350. Powtórzę raz jeszcze, ta kolekcja znajduje się we wschodnim skrzydle gmachu Sztabu Generalnego. Najlepiej korzystać z materiałów dostępnych na miejscu. Przy kasach do Muzeum znajdują się bezpłatne plany z prostym opisem w języku rosyjskim, angielskim, niemieckim, fińskim, japońskim. Niestety - po polsku nie ma, prawdopodobnie z prostego faktu, że Polaków przyjeżdża mało. Nie ma co się zniechęcać: tzw. perełki zaznaczono obrazkami ;-)

Warto - zresztą wszyscy to podkreślają - i ja też zwracam na to uwagę - przygotować się do tej wizyty. Przynajmniej zdecydować co najbardziej nas interesuję, a z czego jesteśmy gotowi zrezygnować. Będzie to pomocne nawet wtedy, gdy jesteśmy z grupą zorganizowaną i przewodnikiem.

Można skorzystać z planu muzeum online ...

KOLEKCJE






Rozległy, chaotyczny i niewiarygodnie bogaty zbiór, który rozciąga się na połączonych budynkach Muzeum Ermitażu jest bez wątpienia największą atrakcją dla zwiedzających w Sankt Petersburgu. Założona przez Katarzynę II, masowo wzbogacona konfiskatą bolszewicką i konfiskatami Armii Czerwonej w podbitych Niemczech, kolekcja Ermitażu jest niesamowicie zróżnicowana: począwszy od starożytnych syberyjskich artefaktów do postimpresjonistycznych dzieł Matisse'a i Picassa. Równie imponujące są bogato zdobione pokoje Pałacu Zimowego, świadczące o niesamowitym bogactwie i gustach Romanowów.


kliknij, aby powiększyć

Parter (ros. 1st)- ground floor: 

prehistoria; starożytny Egipt; syberyjski, grecki i rzymski antyk 

Zajmująca parter Pałacu Zimowego, historia kolekcji sięga czasów panowania Piotra Wielkiego, kiedy to książę Michaił Gagarin przyniósł przykłady pradawnej złotnictwa z syberyjskiej prowincji Tobolsk jako dar dla cesarza w 1715 roku. Wśród skarbów są przedmioty paleolityczne mające prawie 24 000 lat oraz złote skarby Scytów, pochodzące z VII- III wieku p.n.e. Przyznaję się, że przez część tych sal tylko przeszłam, nawet się nie zatrzymując. Zresztą nikogo tam nie spotkałam. Sale tchną starą formą muzealną, z kurzem, brzydkimi witrynami ... Poza tym zorganizowane wycieczki pędzą na górę zobaczyć wyłącznie dzieła znanych, zachodnioeuropejskich malarzy. Ta część muzeum czeka na odświeżenie.

Kalhu -883- 859 p.n.e.

Kolekcja antyków zawiera asyryjskie, mezopotamskie i egipskie artefakty, a także ogromne ilości posągów greckich i rzymskich. Zrezygnowałam z antyku europejskiego, ponieważ wiele posągów, takich jak te umieszczone w przepięknej Sali Jowisza, jest bardziej dekoracyjnych niż historycznie istotnych. Wiele z nich to jedynie rzymskie kopie greckich oryginałów. Szkoda mi sali Jowisza czy Sali 12 kolumn, ale trzykrotne - intensywne pobyty w Grecji i dwukrotne w Rzymie pozwoliły mi spotkać się z autentycznymi zbiorami tego rejonu. W tym wypadku wybór był prosty.


Relief z pałacu Ashurnasirpala II - Skrzydlate Bóstwo

Zatrzymałam się jednak w salach /nr 89 - 91/ poświęconych Bliskiemu Wschodowi, ponieważ tam jeszcze nie byłam. A po działalności pseudo - państwa Islamskiego raczej mam małe szansę zobaczyć coś z tego co przetrwało, a co oni barbarzyńsko zniszczyli.


Asyria, 744- 727 p.n.e.

Na początku 1860 r. w kolekcji Ermitażu pojawiło się osiem kamiennych płaskorzeźb, które niegdyś zdobiły pałace asyryjskich królów: Ashurnasirpala II (IX w p.n.e.) i Tiglatha-Pilesera III (VIII w. p.n.e.) w Kalhu oraz Sargona II (VIII w p.n.e.) w Dur-Sharrukin.  Zostały zakupione od antykwariuszy z Paryża i Londynu. Później do kolekcji dodano 2 fragmenty płaskorzeźb z pałacu Sennacheryba (VII w p.n.e.) w Niniwie.

Sala poświęcona sztuce z Palmyry, II wiek

Kolekcja Ermitażu obejmuje także niewielkie grupy artefaktów z okresu Achemenidów w Iranie, państwa hetyckiego w Azji Mniejszej i państwa fenickiego na Morzu Śródziemnym. Starożytna Palmyra, główne centrum handlu na pustyni syryjskiej we wczesnych wiekach naszej ery, jest reprezentowana przez reliefy portretowe z pochówków. Odzwierciedlają one pierwotny styl sztuki palmyreńskiej, mieszankę cech orientalnych i grecko-rzymskich. Najcenniejszym źródłem informacji o życiu miasta jest taryfa celna w Palmiry - marmurowa płytka z tekstem prawa celnego w języku greckim i aramejskim (137 n.e.).


I p. - kliknij, aby powiększyć


Pierwsze piętro (ros. 2)

kultura rosyjska, sztuka francuska, sztuka angielska, włoska, hiszpańska, niderlandzka


Chcąc się dostać na pierwsze piętro trzeba wybrać jedne ze schodów: główne Schody Galowe /nazywane też Jordanowskimi/ lub równie ciekawe schody w Nowym Ermitażu bądź Starym.


Wnętrza Pałacu Zimowego nie zachowały swego pierwotnego wyglądu, zniszczył je straszny pożar z 1837 roku. Ale patrząc na paradne schody, wykonane z białego marmuru, pełne misternych zdobień snycerskich, złoceń i luster - możemy poznać ową namiastkę. Zostały bowiem odbudowane przez Wasyla Stasowa zgodnie z ich XVIII wiecznym wyglądem.  Cała kompozycja, w połączeniu z alegorycznymi rzeźbami Wierności, Sprawiedliwości, Wielkości, Mądrości, Prawdziwości i Obfitości usytuowanymi na półpiętrze, podkreśla szczególne znaczenie Pałacu jako siedziby ziemskich bogów.

Zdjęcie zdjęcia wirtualnego przewodnika

Te dwupoziomowe schody prowadzą do głównych, pałacowych amfilad (ciągu przechodnich pokoi) – Newskiej i Głównej. Ta ostatnia prowadzi z kolei do Sali Georgijewskiej ( Sali Tronowej).



Wielka Sala Tronowa (Georgijewska) została zaprojektowana przez włoskiego architekta, Giacomo Quarenghiego (1744-1817). Olbrzymie pomieszczenie o dwupoziomowych oknach i różnokolorowych oblicowaniach ścian i kolumn przez długie lata wywierało oszołamiające wrażenie na współczesnych. Lecz słynna sala spłonęła w wielkim pożarze w 1837 roku, pozostawiając po sobie jedynie zgliszcza. Imperator Mikołaj I Romanow rozkazał: "Salę Georgijewską postarać się wykonać całą z białego marmuru". Dlatego architekt Wasilij Piotrowicz Stasow (1769-1848) nie powtórzył wielobarwnego arcydzieła. Biały karraryjski marmur przywieziony z Włoch nadał Nowej Sali Tronowej niezwykle majestatyczny i uroczysty charakter. Włoski mistrz Francesco del Nero wykonał kompozycję reliefową z wizerunkiem Świętego Jerzego, znajdującą się nad miejscem tronowym.
Deseń sufitowy, odlany z brązu i pozłacany, powtórzony został w rysunku parkietu, wykonanego z 16 gatunków kolorowego drewna. Sala Georgijewska z powodu niezwykle ciężkich rozwiązań technicznych marmurowego oblicowania została ukończona później, niż pozostałe pomieszczenia Pałacu, i wyświęcona w 1841 roku.   Z Wielką Salą Tronową związana jest cała oficjalna historia Imperium Rosyjskiego. Jej głównym przeznaczeniem stała się organizacja balów i międzynarodowych bankietów oraz tzw. "Wielkie Wyjście" rodziny cesarskiej. /http://thewinterpalace.blogspot.com//


Sala Herbowa /nr 195/ charakteryzuję się złotymi kolumnami. Smukłe kolumny podtrzymujące galerię balustrad. Fryz z ornamentem z liści akantu wraz z połączeniem bieli i złota tworzą wrażenie majestatycznej wielkości. Sala ta była przeznaczona na wielkie przyjęcia, dlatego nie dziwi fakt, że zajmuję powierzchnię ok. 800 metrów kwadratowych. Została ona zaprojektowana przez Wasilija Stasowa w 1839r


Wejścia do sali są otoczone grupami rzeźb przedstawiających dawnych rosyjskich wojowników. Do ich sztandarów przyczepione były małe tarcze z herbami rosyjskich prowincji, które nadawały tej sali nazwę. Na żyrandolach wciąż można wypatrzeć herbowe tarcze. Podczas I wojny światowej stały tu szpitalne łóżka.




Z Sali Herbowej można wejść do Galerii Wojennej 1812r stworzonej jako pomnik militarnej chwały Rosji, która wygrała wojnę z armią napoleońską. Została stworzona w 1826 roku według projektu Carlo Rossiego.

wspaniały, świetlikowy sufit

To jeden z obowiązkowych punktów ekskursji po Ermitażu.



Na ścianach od podłogi po sufit umieszczono 332 portrety generałów, którzy walczyli w wojnie 1812 roku i kampaniach w latach 1813-1814. Zostały one namalowane przez angielskiego artystę George'a Dawe'a z pomocą Wilhelma Golike i Aleksandra Poliakowa.



Honorowe miejsce zajmuję portret wielkiego Zwycięzcy - cara Aleksandra I (1837r). Dodatkowo wyróżnieni zostali sprzymierzeni władcy: król pruski Fryderyk Wilhelm III (oba obrazy namalowane przez Franza Kruger) i cesarz austriacki Franciszek I (namalowany przez Johanna Petera Kraffta).



Kolekcja rosyjskich obrazów w Ermitażu zawiera około 3000 pozycji. Ponad połowa z nich to portrety, które zapewniają bezcenny materiał ikonograficzny dla historyków. Portrety reprezentują szeroki zakres tematyczny - od wizerunków carów i wielkich książąt do postaci wojskowych, cywilnych i kulturalnych, członków duchowieństwa, arystokratów, wieśniaków i kupców. /por www.hermitagemuseum.org/





Jednym z pierwszych pokoi prywatnych jest Sala Malachitowa /nr 189/ z eksponatami osobistych przedmiotów z cesarskiej rodziny. Powstała w latach 1830 -1840 według projektu A. P. Briułłowa. Oryginalne dekoracje zachowały się w całości.


Złocone bazy i kapitele malachitowych kolumn efektownie łączą się z całkowicie złoconymi drzwiami i wzorem sufitu.



Ponoć do ozdobienia sali wykorzystano 2 tony cennego zielonego minerału. Mieszkała w tym pięknym miejscu m.in żona Mikołaja I, car Mikołaj II. Sala Malachitowa służyło również jako siedziba Rządu Tymczasowego Kiereńskiego.

malachitowe drobiazgi i Newa

Wszyscy oblegali gigantyczną, malachitową wazę - ja zainteresowałam się malachitowymi drobiazgami prezentującymi się na tle Newy i Wyspy Wasilewskiej. Nieodzowny to znak, że poruszam się wzdłuż amfilady newskiej.


malachitowy stolik i świecznik

Dalej wędrujemy przez saloniki, garderoby, bawialnie i sypialnie.


Dawna garderoba cesarzowej Aleksandry Fiodorowej (architekt Aleksander Krasowski, 1894-95). Pokój jest wyposażony w zestaw mebli z Różowej Salki Rysunkowej (nie zachowanej).

Buduar z lat 1840-1850


Biblioteka Mikołaja II - drewniana w angielskim stylu gotyckim  (warto zwrócić w niej uwagę m.in. na boazerię). Należy do prywatnych mieszkań ostatniego rosyjskiego cesarza. Została utworzona w latach 1894 -95 przez Aleksandra Krasowskiego. Regały - w kolorze orzecha włoskiego - są umieszczone wzdłuż ścian i na górnej galerii, do której prowadzą schody.




Niewielu zwiedzających to wspaniałe muzeum wie, że po trzecim rozbiorze Polski, na podstawie ukazu wydanego przez Katarzynę II w 1795r., z Warszawy została wywieziona biblioteka Załuskich, licząca blisko 300 tys. książek, 10 tys. rękopisów i wielki zbiór rycin - to ta kolekcja oraz zbiory sztuki pochodzące z Zamku Królewskiego, Łazienek, Wilanowa, Wawelu, posiadłości w Puławach, Sieniawie, Nieświeżu (obecna Białoruś), Mitawie (obecna Łotwa), Podhorcach (obecna Ukraina) stały się podstawą Cesarskiej Biblioteki Publicznej, Ermitażu i Arsenału. Zbiory zostały w niewielkiej części zwrócone Polsce w latach 1921-1934, na mocy pokoju ryskiego. /http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,12396901,Petersburg__Palac_Zimowy_i_Ermitaz.html/



Biała Sala

Prywatne pokoje cesarzowej Marii Aleksandrownej, małżonki cesarza Aleksandra II. Wśród nich Biała Sala przygotowana na ślub cara Aleksandra II /1841r/. Wykończenia ścian w różnych odcieniach bieli, wyróżnia się bogatą dekoracją. Umieszczone w centralnej części sali są rzeźby rzymskich bogów, zaś korynckie kolumny są zwieńczone rzeźbami ucieleśniającymi sztukę. Mieści się tam wystawa francuskiej sztuki z drugiej połowy XVIII wieku obejmuje pejzaże Huberta Robertta, portrety Jean-Louisa Voille'a i Elisabeth Vigee - Lebrum, ogromną wazę z Sevres, a także dzieła Davida Roentgena (1743-1807).



Biała Sala, Złoty Salon, Szkarłatny Buduar i Niebieska Sypialnia były prywatnymi pokojami cesarzowej Marii Aleksandrownej, małżonki cesarza Aleksandra II. Dekorację wnętrz odtworzył w 1841 r. A.P. Briułłowa. Po pracach konserwatorskich w latach 50. i 60. obecna dekoracja daje pogląd o wnętrzach pokoi prywatnych pałacu z drugiej połowy XIX wieku.




Złoty Salon  urządzono w 1850 roku według projektu A. P. Briułłowa. W 1870 roku nadano mu ekstrawagancki wystrój, złocąc całe ściany i sufit. Efektowne niebieskie kotary  podkreślają bogactwo ścian.


W latach 40. XIX wieku pokój został odnowiony przez Andreia Stakenschneidera. Wystrój uzupełnia marmurowy kominek z jaspisowymi kolumnami ozdobiony płaskorzeźbą i mozaikowym obrazem /Etienne Moderni/, złoconymi drzwiami i wspaniałym parkietem.


lustro nad kominkiem

Mieści się tam kolekcja zachodnioeuropejskim gemm rozmieszczona w szklanych ostrosłupach.

sufit zdobią złocone listwy.

Szkarłatny Buduar powstał w 1853 roku według projektu architekta H.E. Bosse - mistrza eleganckiego dekoru w stylu "drugiego rokoko".



Wyraźny kolor brokatu /jedwabiu z metalową nitką/, wykwintne linie ornamentu i miękkie meble - tworzą wrażenie wyrafinowania i komfortu.


 Wspaniały żyrandol z ormolu, który odbija się w lustrze, dopełnia to wyjątkowe wnętrze.



Wystawne sale i komnaty, to dopiero niewielki wstęp - do kolekcji sztuki europejskiej.


E. M. Falconet, Anioł grożący palcem, 1758r.

Dla kolekcjonerów XVIII wieku obecność w zbiorach sztuki francuskiej była wymogiem dobrego smaku, toteż jest ona reprezentowana wyjątkowo bogato. Są tu obrazy wybitnych malarzy XVII wieku, w tym Louisa le Naina oraz Claude'a Lorraina i Nikolasa Poussina. Katarzyna Wielka wolała bardziej swawolne dzieła późniejsze, np. Kłopotliwa propozycję /1716r/ Antoine'a Watteau; Skradziony pocałunek Jeana Honore Fragonarda; a także obrazy Francois Bouchera. 

Praczka - J. B. Chardina (1772r)

 Była ona także mecenasem rzeźbiarzy, stąd m.in. dzieła Entienne'a Falconeta (Zima, 1771)  czy Jeana - Antoinea Houdona (Wolter, 1781)

Zima
Posąg Woltera siedzącego w fotelu należy do arcydzieł jednego z najwybitniejszych francuskich rzeźbiarzy z XVIII wieku, Jeana-Antoine'a Houdona. Został wykonany w 1781 roku na zamówienie Katarzyny II i dostarczony do Rosji dwa lata później. Wielki Myśliciel Oświecenia pozował Houdonowi na krótko przed śmiercią.



Rzeźbiarz przedstawił Woltera w antycznych szatach, nadając mu wygląd starożytnego filozofa, jakby przypominając widzowi o ciągłości idei filozoficznych.


Chłodziarka do wina Charlesa Kaendlera, dł.169 cm, wys. 98 cm i 220 kg.

Katarzyna II nabywała też wiele dzieł artystów angielskich. Perełką jest pewna tajemnicza Dama, która ma delikatne, niebieskie dodatki w swojej toalecie. Namalował ją Thomas Gainsborough gdzieś pomiędzy późnymi latami 70. – wczesnymi latami 80. XVIII w.

Women in Blue

Niezapomniane wrażenie robi Sala Pawilonowa w północnym skrzydle Małego Ermitażu, zaprojektowana przez Andreia Stakenschneidera (1785). Słynie z niezwykłego eksponatu: ruchomego, złotego zegara z pawiem Jamesa Coxa - ale na mnie ona sama zrobiła duże wrażenie. Lubię mozaikowe podłogi, urocze schodki, biel  i wiszące ogrody.


Łącząc motywy renesansowe, gotyckie i orientalne, architekt stworzył lekką i przestronną biało-złotą salę. Kolumnada z białego marmuru podtrzymuje otwartą galerię. Sufit i arkadowe oprawy sali są bogato zdobione pozłacanymi stiukami.




Marmurowe kominki i fontanny ozdobione muszlami wyciętymi z kolorowego kamienia dopełniają całościowy zespół architektoniczny. Dwadzieścia osiem dużych i małych kryształowych żyrandoli oświetla ten wspaniały pokój. /http://hermitagemuseum.org/



Podłoga sali jest ozdobiona XIX-wieczną imitacją starożytnej rzymskiej mozaiki. Znajduje się tam też kilka XIX wiecznych stolików z mozaikowymi blatami.



Już od ponad dwóch stuleci Pawilon Ermitażu został ozdobiony wyjątkową ekspozycją: SŁYNNYM ZEGAREM COOKA - ozdobionym ruszającymi się złotymi figurami: pawia, koguta, sowy. Mechanizm zegarowy z tarczą jest wbudowany w głowę grzyba. Najsłynniejszym twórcą tego typu mechanizmów w drugiej połowie XVIII wieku był londyński jubiler i złotnik James Cox.



Cox stał się naprawdę sławny, gdy w 1772 r. Otworzył własne muzeum - Ogrody Wiosenne, w których wystawiał dużą liczbę mechanicznych figur egzotycznych zwierząt, ptaków i ludzi.



Książę Grigorij Potiomkin zlecił słynnemu rzemieślnikowi zbudowanie monumentalnego automatu z zegarem dla Ermitażu Cesarzowej. Zegar Coxa przybył do Sankt Petersburga w 1781 roku. Płatności wyniosły 11 000 rubli (około 1800 funtów szterlingów) i zostały dokonane z osobistych funduszy Cesarzowej na podstawie listu od księcia Potiomkina. Zegar został sprowadzony do Rosji w kawałkach. Na prośbę Potiomkina rosyjski mechanik Iwan Kulibin złożył urządzenie. Jest to jedyny na świecie - duży automat z XVIII wieku, który przetrwał do naszych czasów niezmieniony i działający.


Co jeszcze może się podobać w Małym Ermitażu? - według mnie Wiszące Ogrody.

widok z okna Pawilonu


Pawilony południowy i północny połączone zostały następnie Wiszącym Ogrodem (podniesionym do poziomu pierwszego piętra) z galeriami po obu jego stronach. Ściany chronią ogród przed wiatrem, a sprzyjający mikroklimat sprzyja wzrostowi roślin. Kolekcje dzieł sztuki umieszczone w galeriach biegnących wzdłuż Wiszącego Ogrodu zapoczątkowały kolekcje muzeum cesarskiego.





Ogród został zaprojektowany zgodnie z klasycznymi zasadami obowiązującymi w zwykłym parku ze ścieżkami spacerowymi, starannie przyciętymi drzewami, parterami kwietników, trawnikami i rzeźbami. Ogród był wielokrotnie zmieniany kompozycyjnie. W czasie oblężenia miasta w 1941r został zamieniony w ogród warzywny, aby pracownicy muzeum mogli się jakoś wyżywić. W 1946 r. rozpoczęła się odnowa ogrodu. W tej chwili Wiszący Ogród został zrekonstruowany do układu stworzonego przez Stasova i Stakenschneidera.

W pawilonie wschodnim Małego Ermitażu wystawiana jest kolekcja  sztuki niemieckiej XV-XVIII wieku. Zwracają tu uwagę przede wszystkim dzieła utalentowanego kolorysty - Lucasa Cranacha Starszego: Wenus i Amor (1509) - pierwszy opis nagość pogańskiej bogini w sztuce północnoeuropejskiej;

 
Wenus i Amor (1509), L Cranach Starszy


stylowy Portret kobiety w kapeluszu (1526) oraz pełna czułości Madonna z dzieciątkiem pod jabłonią (1530) - jednoczesne nawiązanie do grzechu pierworodnego: jabłka; jak i do drugiej Ewy i jej Syna, który daje życie i zarazem sam je oddaje - chleb.
 
co wybierasz: jabłko czy chleb?


Wystawa włoskiej sztuki renesansu jest niezrównana - to m.in. dzieła z okresu od XIII - XV wieku (pokoje 207-213). Na wystawie prezentowane są dzieła mistrzów z różnych włoskich szkół, z których czołową pozycję zajmuje szkoła florencka.

Madonna z Dzieciątkiem i 2 Aniołami, Sienna 1380r.


Na uwagę zasługuje przykład wczesnorenesansowej sztuki renesansu - niewielki prawy panel - przedstawiający Madonnę w scenie z Zwiastowania, dzieło wielkiego włoskiego renesansowego artysty Simone Martini (sala 207). Sztukę florencką z XV wieku reprezentują obrazy Fra Beato Angelico, Fra Filippo Lippi, a także dzieła rzeźbiarzy i ceramików z rodziny della Robbia (Pokoje 209-210).

Narodzenie Pańskie, Giovanni della Robbia

Sala Leonarda da Vinci (pokój 214).


 malowane panele i malowidła na suficie w s.214


Znajdują się tu dwa z dwunastu najsłynniejszych dzieł mistrza reprezentujące szkołę florencką: Madonna Litta (ok.1491r) i Madonna Benois (1478r). Jak łatwo się domyśleć tłum i ścisk w tym miejscu jest największy. Większy widziałam tylko w Luwrze przed Mona Lisą. Obrazy są dość małe, umieszczone w szklano - drewnianych witrynach.


Madonna Benois

W tym pokoju Starego Ermitażu o dwóch poziomach okien znajdują się dwa arcydzieła muzealne - dwa dzieła jednego z największych mistrzów renesansu - Leonarda da Vinci. Madonna Benois, jedna z niekwestionowanych kreacji artysty, oraz Madonna Litta. Dekorując pokój w 1858 roku, architekt Andrei Stakenschneider połączył jasno-kolorowe sztukaterie z kolorowym kamieniem (kolumny porfirowo-jaspisowe, wstawki lapis-lazuli w marmurowych kominkach) i złocenia. Pokój jest dodatkowo ozdobiony malowanymi panelami i malowidłami na suficie. Drzwi ozdobione są techniką Boulle'a z okleiną szylkretową i złoconym mosiądzem. 


i jego uczniów (pokój 215) - malowidła  Francesco Melzi, Bernardino Luini i Giampietrino


Donna Nuda, nieznany uczeń


oraz  obrazy XVI-XVIII wieku (pokoje 216-222)

Benedetyo Luti, Chłopiec z fletem


Wystawa zawiera obrazy czołowych włoskich artystów z XV i XVI wieku: Sandro Botticellego, Pietro Perugino, Andrea del Sarto, Francesco Franchi i innych.




Ale nie tylko obrazy zwracają uwagę:
 Drzwi zostały wykończone arkuszami specjalnej mieszanki imitującej skorupę żółwia wyłożone metalowym ornamentem w technice Boulle'a, nazwanej tak na cześć Andre Charlesa Boulle'a, francuskiego producenta mebli z XVII wieku, który wykorzystał połączenie złoconego brązu, mosiądzu i szylkretu do dekoracji elementów.


Drzwi ozdobione  techniką Boulle'a

Sala poświęcona Tycjanowi (221)



Pokój Tycjana to jeden z pokoi typu suite od strony dziedzińca w Starym Ermitażu, który został urządzony przez Andrieja Stakenschneidera w latach pięćdziesiątych XIX wieku. Apartamenty te były przeznaczone dla znamienitych gości dworu cesarskiego. XIX-wieczny wystrój przetrwał tylko częściowo. Podczas renowacji w 2003 roku ściany pomalowano na kolor materiału, zachowanego w archiwalnych dokumentach, a który był używany do wyściełania pomieszczenia.

Danae, 1554,

Sala służy do prezentacji prac z późniejszego okresu kariery Tycjana (1488-1576), wielkiego artysty weneckiego renesansu. Należą do nich: Danaë, Skruszona Maria Magdalena i Św. Sebastian

 Gatunek portretu reprezentowany jest przez wizerunek papieża Paula III.





Enfilada - to rozwiązanie architektoniczne, które jest wykorzystywana głównie w architekturze barokowej. A to oznacza nie tylko funkcjonalne, ale także optyczne połączenie kolejnych sal. Drzwi poszczególnych pomieszczeń są ustawione dokładnie w jednej linii z jedną osią, więc jeśli otwierają wszystkie drzwi jednocześnie, to tworzy to spektakularny widok. Enfilada jest zwykle prowadzony przez środek pokoju lub od strony ściany z oknami.


Enfilada

Sala 227 ma wyjątkowy wydźwięk - Cesarzowa Katarzyna II była tak oczarowana freskami Watykanu, stworzonymi w latach 1517-19 przez Rafaela i jego uczniów dla papieża Leona X, które widziała w kolorowych reprodukcjach, że chciała zlecić coś podobnego w Rosji. Tak powstały wspaniałe...





Raphael Loggias stanowią dokładną kopię Galerii w Pałacu Papieskim w Watykanie. Freski otwartych loggii Pałacu Papieskiego zostały namalowane na podstawie szkiców Rafaela.



Ich kopie wykonane we Włoszech przez grupę artystów pod nadzorem Christophera Unterbergera zajęły miejsce w galerii osobnego budynku wzniesionego przez Giacomo Quarenghiego. Sklepienia Loggii zdobią sceny z opowieści biblijnych, ściany pokryte malowidłami z motywami zdobniczymi, zwanymi "groteskami". /http://www.hermitagemuseum.org/

Loggias Ermitażu mają ten sam rozmiar co oryginał, długość około 65 metrów i wysokość 8 metrów. Jedynym odstępstwem od oryginału była zamiana herbu papieskiego na herb Romanowów. Galeria jest podzielona na 13  jednakowej wielkości wnęk, pokrytych sklepieniami i oddzielonych od siebie półkolistymi łukami. Na każdej części znajdują się cztery kompozycje malarskie na tematy biblijne, z których 48 przedstawia epizody ze Starego Testamentu i cztery sceny z Nowego Testamentu.

Detale


We wschodnim skrzydle Nowego Ermitażu znajdują się włoskie renesansowe galerie z obrazami, rzeźbą, majoliką i gobelinem z Włoch z XV-XVI wieku, w tym Madonna Conestabile i Madonna z Beardless St. Joseph Raphaela. Włoska sala poświęcona Rafaelowi i jego uczniom (pokój 229).  Znaczna część ekspozycji w dalszej części  sali składa się z dzieł różnych rodzajów sztuki użytkowej z epoki renesansu: gobeliny [Procesja z bykami, Apollo, Znaki Zodiaku], majoliki oraz eleganckie meble.  


tłum wokół obrazu Rafaela


Wystawę z Italii odwiedzimy też w tzw. "Włoskich gabinetach" ( pokoje 230-236). Wśród nich wyróżnia się: Włoski gabinet Michała Anioła, który na centralny miejscu eksponuję małą rzeźbę autorstwa Michała Anioła Buonarrotiego zatytułowaną Przyczajony chłopiec. Dzieło pochodzi z londyńskiej kolekcji Johna Lyde-Browne’a i zostało zakupione przez Katarzynę II wraz z grupą antycznych rzeźb. Dopiero w po latach  przypisano ją Buonarrotiemu. Skulona postać kojarzy się ze starogreckim tematem młodzieńca wyjmującego cierń. Pierwotnie był przeznaczony do kaplicy Medyceuszy w kościele San Lorenzo we Florencji, ale nie został włączony do ostatecznej wersji wystroju.

Przyczajony chłopiec, Michała Anioła Buonarrotiego

Ściany Gabinetu powinny zdobić freski wzorowane na tych z willi na wzgórzu Palatyn w Rzymie. Przedstawiają historię bogini Wenus. Powielają na większą skalę murale, które Rafael i jego uczniowie stworzyli w 1516 r. dla kardynała Bibieny w Watykanie. Pod czas mojego pobytu były praktycznie puste ramy a pozostał jeden obraz Porwanie Heleny. Za to miałam to szczęście, że przez 2-3 minuty byłam w nim sama i mogłam spokojnie przyjrzeć się dziełu. Potem przeszła grupa, która nie zwróciła uwagi na niepozorną rzeźbę. Kolejna chwila na sam na sam /nie licząc znudzonego strażnika/.




Sala 241 - to Galeria Historii Sztuki Antycznej.

Galeria ta, stworzona przez Leona von Klenze jako preludium do galerii obrazów Muzeum Cesarskiego, ma na celu przypomnienie historii sztuki antycznej. Ściany zdobi 80 obrazów o tematyce związanej ze starożytnymi mitami greckimi. Artysta Georg Hiltensperger stworzył je naśladując starożytną technikę enkaustyczną - farbami na bazie mosiądzu na bazie wosku. Na postumentach znajdują się popiersia znanych europejskich artystów, w tym projektanta Nowego Ermitażu - Leo von Klenze.

 
Kupidyn i Psyche (wersja 2), 1796r., marmur, 155cm

Galeria służy do prezentacji dzieł wybitnego neoklasycznego rzeźbiarza Antonio Canovy (1757-1822) i jego zwolenników.
Maria Magdalena, 1793 -76, marmur, 95cm.
 
Mnie najbardziej zaintrygowała rzeźba Marii Magdaleny, pełna ekspresji i siły wyrazu. Magdalena została przestawiona w podstawie jakby modlitwy, z pochyloną głową, wyciągniętymi rekami. Zgodnie z oficjalnym opisem: Canova nie często korzystał z motywów biblijnych. Jednym z wyjątków jest właśnie owa skruszona Maria Magdalena...



Według legendy Maria Magdalena żałował po spotkaniu z Chrystusem i spędził wiele lat na pustyni, gdzie ubolewała nad swymi przeszłymi grzechami. Zgodnie z tą tradycją, Canova pokazuje Magdalenę jako młodą piękną kobietę przebraną za pustelnika. Czaszka u jej stóp oznacza marność ziemskiej egzystencji. W żałobnej postaci i geście bezsilnych, opadających dłoni nie widzimy klasycznego ideału piękna, ale emocjonalnego obrazu, który odzwierciedla obserwację natury. Urodzony w rodzinie kamieniarzy, rzeźbiarz doskonale opanował sztukę pracy z marmurem. Polerowany marmur ciała Magdaleny i błyszcząca powierzchnia czaszki kontrastują z grubo obrobioną skałą bazy. /http://www.hermitagemuseum.org/

specjalne miejsce zajmują w Nowym Ermitażu  tzw. Małe i Duże Włoskie Świetliki (pokoje 237-238),


Duży, włoski Świetlik - por. fot. http://hermitagemuseum.org
Jest to jedno z trzech wielkich wnętrz Nowego Ermitażu, które są oświetlone z góry. Fakt ten wpłynął na nadanie im nazwę. Były przeznaczone do ekspozycji dużych płócien. W tym miejscu znajduje się pokaz włoskiego malarstwa z XVII i XVIII wieku, w którym można zobaczyć dzieła takich sławnych artystów, jak Luca Giordano, Giovanni Battista Crespi, Canaletto, Francesco Guardi i Tiepolo. Sklepienia sali zdobi formowany ornament, w którym przeważają renesansowe motywy. Znajdują się tam meble stworzone w XIX wieku według projektów Klenze i Montferrand. Pokój zdobią również dzieła XIX-wiecznych rosyjskich kamieniarzy - malachitowe wazy i stoły z takimi blatami. /http://www.hermitagemuseum.org/
W Muzeum Ermitażu mamy też Hiszpański Świetlik (pokój 239) oraz Hiszpański Gabinet (pokój 240), kolekcja ta jest skromniejsza w porównaniu z włoską, ale są tu dzieła wszystkich wielkich malarzy od El Greco (Doménikos Theotokopoulos) przez Ribeirę i Murilla po Valezqueza.


świetlik hiszpański

Hiszpańskie Świetliki zdobią różne przedmioty wykonane  przez rosyjskich rzemieślników w XIX wieku z kamienia półszlachetnego. Na środkowej osi sali znajdują się przedmioty wykonane z porfiru Korgonu w Zakładach Lapidarskich w Kolyvanie w pierwszej dekadzie stulecia: misa pośrodku, stworzona pod nadzorem mistrza rzemieślnika Filipppa Striżkowa i pary torchlerów przez Andrei Voronikhin rozmieszczone po bokach. /http://www.hermitagemuseum.org/



 Jeden z mniejszych gabinetów z enfiladą, który biegnie obok Dużego Świetlika, zawiera prace hiszpańskich artystów od XV do początku XVII wieku. Uwagę odwiedzających przyciąga jedno z arcydzieł galerii obrazów - malarstwo El Greco.
Portret poety Alonso de Ercilla y Zuniga, El Greco

 Na wystawie znajdują się również prace nieznanych artystów z XV wieku - The Entombment i St Fabian oraz St Sebastian - Luis de Morales i Bartolome Carducho. Znakomitym portretem z początku XVII wieku jest podobizna Diego de Villamayor autorstwa Juana Pantoja de la Cruz. /http://www.hermitagemuseum.org/




Foyer Teatru Ermitażu (pokój 225) - to uroczy łącznik przerzucony nad Kanałem Zimowym. Został odrestaurowany w 1903 roku przez architekta Leonty Benois w stylu francuskiego rokoka. Wystawne pozłacane girlandy roślin ozdabiają drzwi, okna i panele na ścianach.

zachwyci


Malowane wypustki zdobiące sufit to kopie dzieł XVII-wiecznego włoskiego artysty Luca Giordano: Sąd w Paryżu, Triumf Galatea i Porwanie Europy. Na ścianach znajdują się portrety z XVIII i XIX wieku. Wysokie okna zapewniają wspaniały widok na rzekę Newę i Kanał Zimowy. Wejście do teatru jest oddzielnie biletowane. Ale wróćmy do Wielkiej Sztuki.

Rubens - 2 różne podejścia do obnażenia z szat


Niewielka kolekcja sztuki niderlandzkiej znajduje się na pierwszym piętrze Małego Ermitażu, gdzie zajmuje część pawilonu południowego (pokój 258), jedną z galerii (pokoje 261 - 262) i salę narożną w Nowym Ermitażu (pokój 248). Wystawa niderlandzkiego malarstwa zawiera dzieła artystów, którzy osiągnęli najwyższy szczyt w swojej sztuce narodowej. Jednym z najwcześniejszych malowideł niderlandzkich z początku XV wieku jest Trójca Święta i Dziecko przy kominku Roberta Campina. To tutaj można zobaczyć obrazy czołowych artystów XV wieku: Święty Łukasz rysując dziewicę  Rogiera van der Weydena i tryptyk Hugo van der Goesa. Wśród klejnotów kolekcji jest tryptyk Uzdrowienie ślepca z Jerycha Lucas van Leyden, a także obrazy Jana Gossaerta, Dircka Jacobsza, Pietera Aertsena, Joachima Patiniera i Adriaena Thomasa Key. 


Sala Rubensa nr 247

Wystawa malarstwa flamandzkiego, a zwłaszcza holenderskiego jest jedną z największych w kolekcji Ermitażu. Zajmuję też jedno z pierwszych miejsc na świecie pod względem jakości i ilości obrazów. Mamy tu  26 obrazów tzw. Malarza dusz i 40 obrazów tzw. Malarza ciała w Nowego Ermitażu (pokoje 246-253). Wśród 40 obrazów Petera Paula Rubensa są sceny religijne Zdjęcie z krzyża i mitologiczne Perseusz i Andromeda czy Sojusz Ziemi z Woda oraz portrety.



Są też szkice do dekoracji budynków mieszkalnych i pałaców oraz monumentalne płótna przedstawiające słynne kobiece, rubensowskie kształty. Wśród portretów m.in Służąca Infantki, obraz świadczący o przywiązaniu Rubensa do jego słynnego ucznia - Van Dycka, z którego obrazów możemy obejrzeć cykl oficjalnych portretów całopostaciowych. 
 
Sala Van Dycka (nr 246)- to 25 obrazów; fot. za http://hermitagemuseum.org


Wśród holenderskiej kolekcji eksponowane są tu prace słynnych artystów pejzażu: Jana van Goyena i Jacoba van Ruisdaela, Jana Steena, Gerarda Terborcha, Pietera de Hoocha, Adriaena i Isaaca van Ostade, animalisty Paulusa Pottera, mistrzów martwej natury Willema Claesz Heda i Willema Kalf. Można zobaczyć również portrety Fransa Halsa. Osobny, obszerny pokój wyświetla prace Rembrandta Harmensza van Rijna (pokój 254). 

Rembrandta, pokój 254


Muzeum Ermitażu oferuje największy zbiór dzieł wielkiego holenderskiego artysty, który jest reprezentowany przez obrazy o tematyce biblijnej i mitologicznej oraz portrety.




Niekwestionowaną „gwiazdą” Ermitażu jest obraz Rembrandta - Syn marnotrawny - 1668r. Muszę powiedzieć, że nie myślałam, że zrobi na mnie tak duże wrażenie. Obraz znany, często analizowany, a jednak stałam tam i się gapiłam, parę razy wróciłam, trochę pomedytowałam. 

bezruch kompozycji sprawia, że chwila przyjęcia i przebaczenia trwa wiecznie,Ch.Tümpel
Kochał, zdradzał i tracił. Osiągnął wyżyny popularności i dno rozpaczy. Zostawił po sobie liczne autoportrety. Na jednym z obrazów jest aż trzema postaciami. To płótno nie jest zwykłą ilustracją biblijnego tekstu. Jest medytacją na temat straty – pytaniem, którego zazwyczaj sobie nie zadajemy i odpowiedzią, której nie chcemy usłyszeć. Wiemy, że Rembrandt maluje Powrót syna marnotrawnego po śmierci ukochanej żony, gdy dżuma zabiera jego kochankę oraz kiedy umiera jego umiłowany syn Tytus. Rembrandt popada w coraz większe długi,  ogłasza bankructwo, a jego dom i dzieła sztuki zostają zlicytowane. Vincent van Gogh po zobaczeniu tego obrazu miał powiedzieć: „Taki obraz można malować tylko wtedy, gdy umierało się wiele razy”. /http://niezlasztuka.net/


Kiedy światło gasło w oczach Rembrandta, jego serce stało się sercem ojca, który patrzy rękami.


„Jeśli przebaczenie upokarza, nie jest przebaczeniem. Być może nie należałoby przebaczać, gdyby przebaczenie miało upokarzać i rodzić zgorzknienie” T. Gadacz.

W tym miejscu chwilę odpoczniemy ... czas na przerwę i mocną kawę :)

II p. - kliknij, aby powiększyć

Drugie piętro (ros. 3)

kultura Dalekiego Wschodu i Azji Centralnej, krajów islamskich, Bizancjum oraz medale i monety

Weszłam na to piętro pomniejszymi schodami i znalazłam się w okolicach pustych sal /to ten jasno szary kolor na folderze/, więc zeszłam odpuszczając bizantyjskie ikony. Osobiście nic na temat tego pietra powiedzieć nie mogę. Stąd będzie we wpisie przeskok do kolejnego budynku i to od razu na 3 piętro, tak aby znaleźć Van Gogha. Muszę się przyznać, że idąc do Ermitażu nie wiedziałam, że kolekcja jest przeniesiona do Budynku Sztabu Generalnego. Nie mogąc trafić na poszukiwaną przeze mnie kolekcję w końcu zapytałam panią sprzedającą książki. Okazało się, że muszę zmienić budynek i przejść na drugą stronę Placu Pałacowego. Całe szczęście, że się dopytałam, bo zostało już 1,5 godziny do zamknięcia. Gdybym nie zdążyła, byłaby to moja ślepota, bo na końcu folderu wyraźnie jest napisane:

"The Works of French Impressionists and Post-Impressionist" permanent exhibition is on display in the General Staff Building (6-8 Palace Square)

Budynek Sztabu Generalnego
Budynek Sztabu Generalnego zaprojektował Carlo Rossi, wybitny architekt stylu rosyjskiego klasycyzmu. Został zbudowany latach w 1820-30 i ujawnia architektoniczną surowość, która była charakterystyczna dla klasyki. Budynek Sztabu Generalnego zajmuje ogromną przestrzeń od Newskiego Prospektu do zakrętu rzeki Mojka. Główny akcent w kompozycji fasady, patrząc od strony Placu Pałacowego, umieszczony jest na okazałym łuku - symbolu triumfu Rosji. Rydwan triumfalny zaprzężony w sześć koni i postacie Bogini Chwały  - zostały wykonane zgodnie z projektami Rossiego Wasilija Demuth- Malinowskiego i Stepana Pimenowa. Szczególna ekspresja budynku wynika z połączenia surowej elewacji z monumentalną centralną częścią, bogato zdobioną rzeźbami i harmonijnie ułożonymi kolumnami portyków bocznych skrzydeł. Parter ma formę podstawy lub cokołu. Okna głównego pierwszego piętra otoczone są dekoracyjnymi ramami i półkami. Górna część ściany jest podkreślona za pomocą stiukowego gzymsu.


Wschodnie skrzydło
Wschodnie skrzydło budynku, należącego obecnie do Ermitażu, było przeznaczone dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Finansów. Wnętrza zostały wyremontowane i przystosowane do nowoczesnego muzeum, stworzono enfilady. Odrestaurowano 26 zabytkowych pieców i kominków, zabytkowe drewniane drzwi, laminowane parkiety i kamienne posadzki na korytarzach oraz odnowiono ramy i parapety. W salach jest klimatyzacja i lepsze oświetlenie niż w pałacu. Odnowione sale to powierzchnia 32 500 m kw., z czego 6 500 m kw. to przestrzeń wystawiennicza, która pomieści najbardziej imponującą część kolekcji muzeum. Główna część nowej ekspozycji stałej muzeum została umieszczona w trzech enfiladach biegnących wokół obwodu budynku.

SZTAB GENERALNY - parter (ros. 1)


 wejście - schody głównego dziedzińca

Dziedzińce zostały przykryte szklanymi dachami. Mają nawiązywać do wielkich świetlików w Nowym Ermitażu.  Podczas prac konserwatorskich elewacje zostały wyczyszczone, co przywróciło wewnętrznym dziedzińcom historyczny jasnoszary kolor. Dawne budynki gospodarcze Ministerstwa zostały zamienione w atrium wejściowe. Ich płaskie dachy pokryte są szkłem i metalem, dzięki czemu są niewidoczne od dołu. Ciekawie skomponowano Główne Schody największego dziedzińca, które maja dodatkowo pełnić funkcje amfiteatru. /Por. http://hermitagemuseum.org/


kliknij, aby powiększyć

SZTAB GENERALNY -1 piętro (ros. 2)


współczesne prowokacje

Głównym punktem pierwszego piętra jest XIX-wieczna sztuka i rzemiosło.  Znajduje się tu większość enfilad w stylu empire, w tym wystawa The Age of Art Nouveau (pokoje 208- 210), niesamowita kolekcja prezentów dla carów oraz wystawa tematyczna o Ministerstwie Finansów Imperium Rosyjskiego (pokoje 211- 213), które mieściło  się kiedyś w tym  budynku.

Czerwony wagon - alegoria rosyjskich przemian


Z tego poziomy spojrzymy też na jeden z dużych dziedzińców, gdzie umieszczono współczesną, sporej wielkości instalację: Czerwony Wagon. Patrząc na nią nie domyśliłabym się, że ma odniesienie do symbolicznych zmian w Rosji. 


kliknij, aby powiększyć

  SZTAB GENERALNY -2 piętro (ros. 3)




Na drugim piętrze znajdują się trzy wystawy: Pod znakiem orła - Sztuka Imperium, która oferuje porównanie francuskiej i rosyjskiej sztuki dekoracyjnej i kostiumów epoki; Francuskie malarstwo i rzeźba z XIX wieku; Zachodnia sztuka XIX wieku (z Niemiec, Holandii, Belgii a nawet Szwajcarii) 

 
Rodzina Rybaka, L. Gallait, 1884 - Belgia


i XVIII-wieczne Muzeum Gwardii Rosyjskiej. Oraz kolekcja prac warsztatu Carla Faberge (pokoje 333 - 338). Znajduje się tu także wystawa nawiązująca do historii Ministerstwa Spraw Zagranicznych Cesarstwa Rosyjskiego, które było również właścicielem tej części budynku Sztabu Generalnego (pokoje 300- 302).


III p. - kliknij, aby powiększyć



SZTAB GENERALNY - 3 piętro (ros. 4)

 Malarstwo francuskie od XIX do początku XX wieku przedstawia około 850 pozycji. Chronologicznie, ta sekcja zaczyna się od prac artystów z końca XVIII i początku XIX wieku, których wkład w historię sztuki jest bardzo zróżnicowany, ale których prace zawierają aspiracje artystyczne epoki: Lethiere, Lefebre, Caraffe, C. Vernet, Girodet, P. Chauvin, artyści, którzy byli bardzo popularni w czasach Imperium, tacy jak Guerin, F. Gerard i inni.
Sala Paula Cezanne

Wreszcie na najwyższych poziomach odnajdziemy sztukę końca XIX wieku i początek XX w., w tym słynną kolekcja Schukina-Morozowa oraz  kolekcja przedrewolucyjnej sztuki rosyjskiej, w której znajdują się dzieła Wasyla Kandińskiego i Kazimierza Malewicza

Dziecięcy pokój, Edouard Vuillard (ok. 1909)


Kolekcja obrazów impresjonistów i postimpresjonistów Ermitażu należy do najbardziej znanych na świecie i jest jednym z kluczowych powodów, by odwiedzić to niezwykłe muzeum. Decyzja podjęta w 2014 r., aby przenieść kolekcję z wyższych pięter głównego kompleksu Ermitażu do budynku Sztabu Generalnego daje tej wspaniałej kolekcji dedykowaną, nowoczesną przestrzeń wystawienniczą, gdzie można wyświetlać arcydzieła sztuki fin de siècle w całej pełni.

Alfred Sisley, River Banks at Saint -Mammes, (1884)

Kolekcja, chociaż kontrowersyjna w swoich początkach - większość prac została przejęta z terenów okupowanych przez Armię Czerwoną podczas II i po II wojnie światowej, a ich obecność w tajnych zbiorach Ermitażu została oficjalnie potwierdzona w 1995 r. - jednak jest to jeden z największych skarbów Ermitażu.  .

 w tle rozświetlony dom malarza


Claude Monet (1840-1926), czołowy impresjonistyczny malarz, jest wystawiony w Pokoju 403. Najwcześniejszym obrazem wystawianym przez Moneta jest "Kobieta w ogrodzie" (1867).  Eksponowane są również prace z lat 1870-1880, które pokazują wzrost i wyrafinowanie jego stylu. Najnowsze zdjęcie, Waterloo Bridge - Effect of Fog (1903) to jedna z serii słynnych widoków Londynu. Obraz w obrazie był inspirowany widokiem z balkonu Moneta w londyńskim hotelu Savoy, a sam obraz został ukończony w jego pracowni w Giverny. Stanowi to przerwę od jego wcześniejszej teorii pleneru, którą uznał za niezadowalającą przy malowaniu scen mgły.

Hawr, C. Monet (1878)

W sali Claude Moneta znajdują się także: Eugène-Louis Boudin (1824-1898), Jean-Baptiste-Camille Corot - który wpłynął na 18-letniego Moneta, Armanda Guillaumina (1841-1927) - znany z intensywnego używania kolorów i Albert Lebourg (1849-1928). http://www.saint-petersburg.com/museums/hermitage-museum/modern-european-art/
Sekwana - Rouen, C. Monet (1872)


Pierre-Auguste Renoir (1841-1919) jest wystawiony w Pokoju 407. Impresjonistyczne prace koncentrują się na portretowaniu. Mężczyzna na schodach i kobieta na schodach (ok. 1876) to wielkie malowidła na deskach Charpentierów, paryskich wydawców z tego okresu. Są typowe dla stylu impresjonistycznego w przedstawieniu kontrastującego światła i niezwykłych wizualnych perspektyw. Przyznaję, że uwielbiam takie malarstwo.





Wystawiono także reprezentatywny Portret aktorki Jeanne Samary (1878), Lady in Black (1876),


Kobieta z wachlarzem (1881)

Kobieta z wachlarzem (1881) i Dziecko (portret Etienne'a Goujon 1885). Ta praca jest nieco niezwykła, ponieważ twarz dziecka jest przedstawiana w klasycznie precyzyjnej linii, podczas gdy reszta pracy jest wysoce impresjonistyczna. Oczywiście przed obrazami tych 2 artystów stały tłumy, stąd bardzo wybrakowane uchwycenie jego dzieł moim skromnym obiektywem. Ale trzeba przyznać, że kultura zwiedzania tej części zbiorów jest znacznie wyższa niż w pałacach Ermitażu. Brak biegających wycieczek, osób robiących sobie selfi z byle czym - za to widać rozmarzenie w oczach zwiedzających. 

 
Ahh, obrazy van Gogha!


Czas na malarza, którego bardzo chciałam zobaczyć w oryginale - postimpresjonista Vincent van Gogh znajduje się w Pokoju 413. Na wystawie są kontrastujące prace ukazujące jego rozwój jako artysty od impresjonistycznych wpływów do jego późniejszego postimpresjonizmu. Uprzedzam słonecznych prac nie ma, ale tych typowo holenderskich też. Wcześniejsze prace pochodzą dopiero z czasów Van Gogha w Arles w Prowansji w 1888 roku.

Arena w Arles 


rzymski amfiteatr w Arles - widzowie korridy (1888)

 Płótno Arena w Arles należy do grupy obrazów namalowanych przez van Gogha z pamięci.
 
The Women of Arles (Memories of the Garden at Etten), 1888

 Kobiety z Arles - Wspomnienie ogrodu w Etten

Pod wpływem impresjonistów rozjaśnił paletę, ucząc się jednocześnie od neoimpresjonistów konsekwentnego podziału tonów i stosowania techniki puentylizmu. Wybierał to, co mu było potrzebne, dostosowując nowe środki do własnej koncepcji malarskiej. /Wikipedia/






Natomiast późniejsze prace były malowane w Auvers-sur-Oise, na północny zachód od Paryża. Obraz zatytułowany "Krzak bzu" (1889) został namalowany na terenie szpitala Saint-Paul w Saint-Rémy-de-Provence, podczas gdy Van Gogh był pacjentem.  




Inne prace obejmują:   


Portret Madame Trabuc (1889). Vincent opisuje ją w listach do brata Theo: Ona [Madame Trabuc] jest kobietą nieszczęśliwą, wyblakłą i spokojną, tak nieistotną i niezauważalną, że czułem, że chciałem malować na płótnie to zakurzone źdźbło trawy (LT 605).



 Pejzaż z domem i oraczem (1889). Ten krajobraz jest niezwykły w swoim wzniosłym, prawie ptasim punkcie widzenia. Kolorystyka obrazu i akcja figur pokazują nam, że został wykonany jesienią, kiedy Van Gogh pracował nie tylko na terenie szpitala, ale także poza nim.





Poranne wyjście do pracy - po proso (1890)




Cottages (1890) - Moim zdaniem, najbardziej cudownym ze wszystkiego, co znam w dziedzinie architektury, są chaty z ich dachami porośniętej mchem słomy i dymnym paleniskiem  - pisał van Gogh w jednym jego listów. W tej pracy użył mocniejszych pociągnięć pędzlem.


 
Chaty


 
 i The White House at Night (1890);  

 
Biały Dom w nocy


który został ukończony zaledwie 6 tygodni przed śmiercią artysty w 1890 roku.  Biały Dom w nocy wyraża wielkie napięcie psychiczne, w którym znalazł się Van Gogh.


 
Detale: noc


Długu napawałam się tym artystą, ale trzeba było iść dalej /choć nie ukrywam, że jeszcze wróciłam/. Po powrocie do domu, przeglądając zdjęcia - zastanawiałam się czy podświadomie nie zrobiłam ani jednego zdjęcia obszernej kolekcji prac Gauguina. Czy to rzeczywiście brak zainteresowania jego malarstwem z okresu pobytów Polinezji czy raczej nie chęć do malarza, który był arogancki w stosunku do zachwyconego jego pracą van Gogha? Trudno rozstrzygnąć, ale pozostaje fakt - że nie uwieczniłam jego dzieł. Idziemy dalej w następnej sali prezentowane są dekoracyjne panele z serii "Historia z Psyche" (1907-09) autorstwa Maurice'a Denisa (1870-1943), jednego z przywódców Nabis.

Psyche w sali 414

Monumentalne płótna przedstawiające epizody z przygód Kupidyna, boga miłości i jego ukochanej, śmiertelnej dziewczyny Psyche. Opowieść stanowią dygresję do powieści "Metamorfozy" autorstwa starożytnego rzymskiego pisarza Apulejusza. Zostały namalowane w celu udekorowania sali koncertowej w pałacu Iwana Morozova.




Sala 416 pokazuje prace Pierre'a Bonnarda (1867-1947), założyciela grupy Nabis (prorocy po hebrajsku). Jego tryptyk zatytułowany "O Morzu Śródziemnym" koncentruje się wokół przestrzeni i zajmuje centralne miejsce w sali. Prace zlecił Ivan Morozov, jeden z głównych rosyjskich kolekcjonerów awangardowej sztuki francuskiej. 



"Dzień w Paryżu" (1911) jest przykładem wpływu pejzaży miejskich na postimpresjonizm, typowy dla modernistycznych idei tamtych czasów. Temat powtórzył się w utworze towarzyszącym "Wieczór w Paryżu". W tym samym pokoju prezentowany jest kolejny artysta z Nabis: Ker-Xavier Roussel (1867-1944),

"Dzień w Paryżu" (1911)


Sala 417 jest poświęcona urodzonemu w Szwajcarii artyście Félixowi Vallottonowi (1867-1925), znanemu w bohemie jako "Zagraniczny Nabi".

Kobieta za fortepianem Varengeville (1904)


Główną część ekspozycji w  sali 419 stanowią obrazy Alberta Marqueta (1875-1947) - głównie pejzaże.






 

Najwcześniejsze prace są Milliners i Avenue w ogrodzie Luxembourg (oba około 1901); najnowszy to Landscape with a Bridge (ok. 1917). Wrażenia z życia przekazywane są poprzez uogólnione plamy koloru podporządkowane płaskiej powierzchni płótna. W przeciwieństwie do Fauves, Marquet unikał zwiększonej intensywności w swojej palecie.





Spora Sala o numerze 420 jest poświęcona wielu artystom z XX wieku, którzy w większości byli pod wpływem impresjonistów i postimpresjonistów. Zaś Sala 421 przybliża nam obrazy Charlesa Guérina.




Sposób malowania tego artysty świadczy o jego dążeniu do wykorzystania dekoracyjnych właściwości koloru.





 
Na czwartym piętrze eksponowane są również kolekcje takich wielkich artystów, jak Cézanne, Degas, Gaugin, Pissarro, Sisleya, Dongena. 



Prace Henri Matisse'a (1869-1954) są eksponowane w Pokoju 440 - trafiły do Muzeum oczywiście z prywatnego muzeum Szczukina. 

W 1909 roku Matisse otrzymał bardzo ważne zlecenie. Zamożny rosyjski przemysłowiec, Sergei Shchukin, poprosił Matisse'a o wykonanie trzech, dużych obrazów. Chciał on udekorować nimi klatkę schodową swojej posiadłości, Pałacu Trubetskoy w Moskwie. Jednym z wykonanych przez Matisse'a obrazów był Taniec I /https://pl.khanacademy.org/



Wczesne obrazy na dużą skalę, takie jak para paneli znanych jako Taniec - ukazująca wczesną fascynację Matisse'a prymitywną sztuką - i Muzyka - malowane bez szkiców przygotowawczych, brak światłocienia, wyraźne kontrasty, troistość barwy (1909).  





Portret rodzinny (1911), Rozmowa (1909 do 1912) i Owoce, Kwiaty  Czas Matisse'a w Maroku przyniósł Wazę, Irysy, Bukiet (Lilie Aronu), Marokański Amido, Zorah Stojący, Stojący Marokańczyk w Zieleni (wszystko z 1912). Do tego najbardziej znane dzieło z tej serii zatytułowane Arabska kawiarnia (1913); cudownie medytacyjny kawałek. W kolekcji znajdują się także: Kobieta w zieleni (ok. 1909), Dziewczyna z tulipanami (1910), Portret żony artysty (1913). Późniejsze prace w kolekcji to: Balerina (ok. 1927), Młoda kobieta w niebieskiej plamie  (1939) i Portret Lydii Delectorskaya (1947) - napisała książkę Z pozorną łatwością - Henri Matisse: obrazy z lat 1935-1939. 

 Z kolekcji Szczukina do zbiorów Ermitażu trafiło trzydzieści kilka prac Pablo Picassa.



Kolekcja Picassa obejmuje jego najbardziej popularne wczesne okresy oraz kilka arcydzieł kubistycznych: w tym Absinthe (1901), Trzy kobiety (1908), Kobieta z Mandoliną (1909), Nude (1909), Młoda Kobieta (1909) i Fabryka cegieł w Tortosa (1909) można wyczuć wpływ Cézanne'a. Stół w kawiarni (1912), Instrumenty muzyczne (1912), Gitara i skrzypce (ok. 1912-13), Klarnet i skrzypce (1913)  i oszałamiające Martwa natura z 1913 roku, Tawerna (ok. 1914) pochodzą z okresu w karierze artystki znanej jako kubizm syntetyczny.






Któż to tacy artyści-impresjoniści? Zadowalającej odpowiedzi nikt na to jeszcze nie dał.(...) Nie kopiują, lecz interpretują, starając się znaleźć ogólny wynik różnorodnych linii i barw, które, patrząc na przedmiot obejmujemy wzrokiem jednocześnie. /Z. Kępiński/

Impresjonizm to pozornie sama banalność, ale też w tym jego siła. Ulice, dziewczęta, portret jakiejś damy, krajobraz, jakich wiele, który każdy może zobaczyć. Sekwana pod Paryżem, paryskie bulwary. Już wtedy potrafili zarejestrować coś, co nazywamy masą. (...) Późny impresjonizm mówi o masie jako o niebezpieczeństwie, co sprawdziło się potem w roku 1917 w Rosji i wszędzie tam, gdzie doszło do ekspansji tych ludzi, których dziś nazywa się brzydko masą. /Bohumil Hrabal/


Jak zakończyć?
Wyobrażacie sobie, że ludzie kiedyś żyli bez impresjonizmu... ?



Ps.
Piętra są bardzo wysokie w Sztabie Generalnym, więc szybkie wejście po schodach na najwyższe piętro może przyspieszyć oddech. Bardziej cierpliwym proponuję poszukać windy.  




Sprawdziłam - da się spędzić cały dzień w Muzeum Ermitażu - i nie wykończyć się na miejscu. Przy czym wcale nie pędziłam jak japońska wycieczka. Można sobie robić przerwy w kawiarniach umieszczonych na dole. Do tego jeśli ktoś jest kilka dni - to warto oddzielnie zwiedzić główne pałace Muzeum Ermitażu, a innego dnia wybrać się do Gmachu Sztabu Generalnego. Na odkrycie czekają też mniejsze kolekcje.



Sztab Generalny nocą.



.....................

ps. dobre wieści od 1 października 2019 roku będzie można zobaczyć to muzeum łatwiej - mają być wprowadzone 8 dniowe, bezpłatne e-wizy. 

Komentarze

  1. Olu, dziękuję za tak "maksymalną dawkę sztuki". Gratuluję wielkiej skrupulatności i dokładności przy opisie Ermitażu - chapeau bas!
    Zbiory, które mieszczą się w największym pałacu świata, są imponujące. Szkoda tylko, że niektóre obrazy pochodzą z rabunku i grabieży, ale to zupełnie inna historią. Może kiedyś, powrócą do Polski dzieła sztuki, które obecnie zdobią muzealne sale w Rosji.
    Ermitaż, czyli z francuskiego "hermitaż"- sale odosobnienia, jest świątynią dla tych wszystkich, którzy kochają i cenią sztukę. Kolekcje obrazów i dzieł sztuki na potrzeby Ermitażu kupowali wytrawni znawcy sztuki, bo gdyby dokonywał tego car to można byłoby podziwiać tylko "jelenie na rykowisku".
    Każde dzieło sztuki warte jest uwagi i zachwytu widza, bo jest częścią historii ludzkiego geniuszu.
    W Ermitażu jest co podziwiać, i aby zobaczyć wszystkie dzieła sztuki potrzeba przejść minimum 20 km korytarzy i sal wystawowych.
    Pierwszym nabytkiem dla Ermitażu był zakup kolekcji Gotzkowskiego (obrazy Rembrandta, Rubensa, Halsa, Snydersa).
    Pierwszym dziełem Rembrandta w Rosji był obraz "Dawid i Jonatan". Następnie zakupiono kolekcje obrazów drezdeńskiego kolekcjonera Henryka Bruhla, wśród zbiorów znajdował się "Portret straca w czerwieni" Rembrandta, obrazy Rubensa "Pejzaż z tęczą".
    Na aukcjach zbiorów prywatnych w Paryżu zakupiono do Ermitażu wiele obrazów w tym m.in obraz "Powrót syna marnotrawnego", o którym Olu wspomniałaś. W Brukseli nabyto kolekcję austriackiego hrabiego K. Kobentzala, w Paryżu kolekcję barona Pierre'a Crozata. Wtedy to pojawiły się w Rosji pierwsze dzieła genialnych mistrzów włoskiego Odrodzenia - "Święta Rodzina "Rafaela, obrazy Tycjana, Veronesa, Tintoretta... Obrazy ze zbioru Crozata wzbogaciły Ermitaż o kolekcję malarstwa holenderskiego i flamandzkiego.
    W Londynie zakupiono na potrzeby Ermitażu kolekcje obrazów zamku Houghton Hall, zebranej przez lorda Roberta Walpole'a (dzieła Rubensa, Dycka, Snydersa, Teniersa, W Paryżu kupiono kolekcję Baudouina (9 dzieł Rembrandta, 6 van Dycka, 4 Ostade, W Amsterdamie zakupiono u angielskiego bankiera Coesvelta 75 obrazów malarzy hiszpańskich, z pałacu cesarzowej Józefiny, pierwszej żony Napoleona, w Malmaison - 118 obrazów, z galerii pałacu Barbariego w Wenecji większość prac Tycjana, które znajdują się w Ermitażu, w Mediolanie u księcia Littty zakupiono "Madonnę z Dzieciątkiem" Leonarda da Vinci- pierwszy obraz malarza, jaki pojawił się w Rosji, od hrabiego Conestabile z Perugii "Madonnę z Dzieciątkiem" Rafaela...
    Zakupów do Ermitażu dokonywały osoby wykształcone - ambasador w Paryżu i Hadze D. Golicyn, eksperci sztuki Grimm, Diderot, Tronchin, Falconet.
    O zbiorach Ermitażu można napisać wiele książek, bo znajduje się tam sztuka pisana przez wielkie "S".
    Może kiedyś uda mi się odwiedzić Ermitaż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci tak wspaniałych wrażeń, bo naprawdę to wyjątkowa uczta doznań, którą trudno tak po prostu opisać. Ciekawa jestem co ciebie by zainteresowało?

      Usuń
  2. Niesamowity wpis, nie mogłam się oderwać

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile zrabowanych w Polsce dzieł sztuki znajduje się w Ermitażu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dużo - nie wiem czy ktoś jest w stanie podać realną liczbę, bo do tajnych magazynów niewiele osób ma dostęp.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Portugalskie azulejos - mozaikowy świat z przewagą bieli i błękitu

Szlak Graniczny: Wetlina, Rabia Skała, Rawki

Wybrzeże Łotwy - pięknie i pusto.

Z wizytą w Fatimie.

Lizbona bardzo krótka wizyta

Ryga - z dachowym kotem i kogutem w tle.