Zamek w Malborku - listopadowe zwiedzanie

Zamek w Malborku - symbol potęgi krzyżackiej, ale też rezydencja polskich  królów  - jest największym zamkiem na świecie. Monumentalna warownia ma większą powierzchnię niż m.in. Zamek Windsor czy o 62 362 metrów kwadratowych więcej od Twierdzy Mehrangarh w Dźodhpurze w Indiach. Kompleks w obecnym kształcie tworzy ok. 15 milionów cegieł. Dawniej miał być on znacznie większy i składać z ok. 50 milionów cegieł. Wydaje się to niemożliwe, a jednak Malborski Zamek jest największą, reprezentatywną, gotycką budowlą w Europie. To obecnie muzeum, w którym można się zmęczyć, pomimo tego, że jeszcze nie wszędzie można wejść. Intryguje wąskimi, niskimi przejściami, schodami dla liliputów, diabełkami wskazującymi toalety, ogrzewaniem podłogowym, witrażami które nie zdobiły tylko i wyłącznie kaplic. Zachwycają sklepienia krzyżowo - żebrowe, gotyckie portale, krużganki i widok całości pięknie odbijającej się w wodach Nogatu.  W lecie oblegają go tłumy, jesienią maleją one tylko nieznacznie. Zwłaszcza, że w listopadzie - Zamek w Malborku należy do kilku rezydencji królewskich, które można zwiedzać bezpłatnie. Choć w jego przypadku należy opłacić przewodnika lub wypożyczyć słuchawki z audio-przewodnikiem.  Jednak opłata jest symboliczna w porównaniu do całorocznej. Do tego dworzec kolejowy znajduje się 10 minut spacerkiem od muzeum. Dzięki temu odwiedziny w Zamku w Malborku są świetną propozycją na wypad weekendowy, a dla mieszkańców Mazowsza, Pomorza czy Warmii propozycją na wycieczkę jednodniową. 

Od strony wałów Plauena: Baszta Nad Piekarnią, Dom Podstarościego.


Malbork był nie tylko siedzibą Krzyżaków - Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego, ale również rezydencją królów Polski. Mimo porażki Krzyżaków pod Grunwaldem w 1410 r., zamek przeszedł w ręce polskie dopiero w 1457 r.  Wymknął się nam z rąk po I rozbiorze Polski, kiedy to znalazł się w granicach Prus. W roku 1945 r. gospodarzami Malborka raz jeszcze stali się Polacy. Straszliwie zniszczony w ostatniej fazie II wojny światowej, Zamek został z biegiem czasu podniesiony z ruin.
 

ZAMEK ŚREDNI, WIDOK OD WSCHODU

 
 Na malborską twierdzę składają się trzy części: czworoboczny Zamek Wysoki (klasztor), trójboczny Zamek Średni siedziba Wielkiego Mistrza i Wielkiego Komtura z rozległym dziedzińcem otwartym ku Zamkowi Wysokiemu (oddzielonym od niego murem i fosą) i Zamek Niski (przedzamcze) rozległe zaplecze wraz z linią fos, wałów, baszt i bram.   Każda cześć kryje w sobie szereg interesujących miejsc z ciekawą historią. 
 
 
ZAMEK WYSOKI

  
Brama Nowa z lat 1418-1420, rozebrana w XVIII wieku, rekonstrukcja w latach 1927-29 roku, ponownie zrekonstruowana w latach 2011-2014, obecnie jest to główne wejście na zamek.
 
 

 
Przedzamcze pełniło fun­kcję słu­że­bną wzglę­dem za­mków: wy­so­kie­go i śre­dnie­go. 
 
Założone na planie prostokąta o wymiarach 140×270 m miało przede wszystkim charakter gospodarczy. Środek potężnego dziedzińca przeznaczono na różnego rodzaju warsztaty głównie produkujące broń. W XIV wieku Zamek Niski był głównym ośrodkiem produkcji uzbrojenia państwa zakonnego. W je­go wscho­dniej czę­ści, przy mu­rze o­bron­nym na pół­noc od Bra­my Głów­nej, stał ce­gla­ny bu­dy­nek Kar­wa­nu, w któ­rym prze­cho­wy­wa­no sprzęt ta­bo­ro­wy, a przez pe­wien czas ta­kże dzia­ła i amu­ni­cję. Na za­chód od nie­go cią­gnę­ły się mo­gą­ce po­mie­ścić na­wet czte­ry­sta ko­ni sta­jnie.
 
 
Karawan z lewej oraz Baszta Podstarościego i Baszta Wójtowska Zamku Niskiego.

  Idąc od kas nadal mijamy rozbudowane wały od strony wschodniej, z dwiema bramami.  
 
Karawan

Dru­gi wjazd pro­wa­dził od stro­ny za­cho­dniej i roz­po­czy­nał się bar­ba­ka­nem u­sy­tu­owa­nym na prze­ciw­le­głym brze­gu rzeki. Da­lej dro­ga wio­dła dre­wnia­nym mo­stem wprost do bra­my flan­ko­wa­nej dwie­ma cy­lin­dry­czny­mi wie­ża­mi, a na­stę­pnie mię­dzy­mu­rzem wzdłuż kur­ty­ny za­mku śre­dnie­go. 
 
kaplica św. Wawrzyńca zbudowana około 1358 roku
 
 Bra­ma ta mia­ła for­mę mu­ro­wa­ne­go czwo­ro­bo­ku u­moc­nio­ne­go do­sta­wio­ną doń ka­pli­cą św. Waw­rzyń­ca, peł­nią­cą je­dno­cze­śnie fun­kcję świą­ty­ni dla po­spól­stwa. Bramy nie ma, za to jest kaplica i widok na rzekę. Co więcej, w drugiej dekadzie XXI w odbudowano budynki gospodarcze ciągnące się za kaplicą, z których po wojnie zostały same mury.


Będzie tam się mieścić nowa siedziba Biblioteki Muzealnej.

 

Brama Zamku Średniego ma wspaniałe przejście bramne, zrekonstruowane na początku XX w. Zobaczymy tam  dawny, drewniany most zwodzony nad międzymurzem, z zadaszonym łącznikiem, 
 

 
Z widokiem na  Infirmerię Zamku Średniego i Kurzą Stopę.


Z drewnianego mostu dojdziemy do wieży bramnej, z płaskorzeźbą Najświętszej Marii Panny i żeliwną bramą.
 


Za przedsionkiem  kolejna wieża i brama z solidną kratownicą - broną.


To już bramne przejście przez skrzydło Zamku Średniego, gdy je miniemy dostaniemy się na przestronny dziedziniec, na wprost, za kolejnym międzymurzem będzie wznosił się Zamek Wysoki.

PRZEJAZD BRAMNY PROWADZĄCY Z PRZEDZAMCZA NA ZAMEK ŚREDNI

 Zostańmy na razie na dziedzińcu. Ta część za­ło­że­nia u­kształ­to­wa­na zo­sta­ła w po­sta­ci trój­skrzy­dło­wej za­bu­do­wy, gdzie naj­bar­dziej pre­sti­żo­we za­da­nia re­ali­zo­wa­ło skrzy­dło za­chod­nie z Wie­lkim Re­fe­ktarzem o­raz cha­ra­kte­ry­zu­ją­cym się śmia­łą fo­rmą Pa­ła­cem Wie­lkich Mi­strzów.


 

Zamek Średni kusi zwiedzających Wielkim Refektarzem, który jest zdecydowanie największym i najwspanialsze wnętrzem w całej świeckiej architekturze Zakonu Krzyżackiego. 

 

 

Na­kry­ty skle­pie­niem pal­mo­wym, które robi ogromne wrażenie. Osobiście bardzo lubię łukowe sklepienia, a na Zamku ich nie brakuje.

Sala o powierzchni 30m x 15m była największym pomieszczeniem tego typu w całej Europie Środkowej. W swym wnętrzu mieściła 400 osób. Jej wspaniałe, palmowe sklepienie po dziś dzień spiera się na trzech smukłych filarach. Wystrój pomieszczenia dopełniały okna z kolorowych witraży oraz freski na czele z wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny, patronki Zakonu Krzyżackiego, znajdującym się nad głównym wejściem.

Wsparta na trzech filarach sala, zbudowana ok. 1340 r.

Polecam przyjrzeć się, jak funkcjonował średniowieczny system grzewczy zamku, który opierał się na systemie pieców, ogrzewających komnaty ciepłem akumulowanym w kamieniach znajdujących się nad paleniskiem, które z kolei było wypromieniowywane przez kanały z ujściem w posadzkach. Każdy przewodnik w Zamku opowie - że ogrzewanie podłogowe znano już w średniowieczu.

 



W obrębie zachodniego skrzydła Zamku Średniego znajduje się wyjątkowa budowla – Pałac Wielkich Mistrzów, wzniesiony w końcu XIV wieku, a więc w szczytowym okresie rozwoju państwa zakonnego w Prusach.
 

Jest to najbardziej bogata architektonicznie i wartościowa budowla w obrębie całego kompleksu zamkowego. W tych oryginalnie ukształtowanych elewacjach, rozplanowanych wnętrzach - w pełni wyraziła się potrzeba wielkości władców państwa zakonnego.


 
 
Na co dzień Zamek Wysoki pozostawał zamknięty. Mieszkało w nim około 50 krzyżackich braci. Centralnym miejscem zamku był otoczony krużgankami dziedziniec z usytuowaną na środku studnią. W przyziemi zamku znajdowały się kuchnia, pomieszczenia gospodarcze i cela dla najważniejszych więźniów. Na pierwszym piętrze ulokowane zostały pokoje braci zakonnych, Kościół Najświętszej Maryi Panny, kapitularz oraz skarbiec. Jeszcze wyżej położona była izba konwentu. Na strychach ukryte pozostawały zapasy zboża, które miały wystarczyć na dwa lata ewentualnego oblężeni. Nad wszystkim górowała 66 - metrowa wieża strażnicza, będąca jednocześnie kościelną dzwonnicą. /https://historia.dorzeczy.pl
 
Niska sień to pierwsze wnętrze w reprezentacyjnej części Pałacu. 
 

 
 
Krzyżowe sklepienie dekorowane jest tu pięknym motywem winnej latorośli, która w średniowieczu była najważniejszą wśród roślin symbolicznych.
 

Sień Wysoka



 
Naj­wspa­nia­lszym wnę­trzem jest tu­taj Le­tni Re­fe­ktarz - mie­jsce, gdzie wie­lki mistrz u­dzie­lał au­dien­cji, gdzie od­by­wa­ły się de­ba­ty or­az u­czty z mu­zy­ką.
 

 
Je­go wie­lkie że­bro­we skle­pie­nie ra­dia­lne wspie­ra się na je­dnej ko­lu­mnie i sze­sna­stu pod­po­rach ścien­nych, dzię­ki cze­mu w płasz­czy­znę ścian u­da­ło się wkom­po­no­wać ciąg wy­so­kich a­żu­ro­wych o­kien za­pe­wnia­ją­cych do­stęp du­żej ilości świa­tła bę­dą­ce­go źró­dłem e­fe­ktow­nych zja­wisk o­pty­cznych w cza­sach, gdy wy­peł­nia­ły je ko­lo­ro­we wi­tra­że.
 
 
Na co dzień je­dnak po­sił­ki je­dzo­no w są­sie­dniej sa­li, zwa­nej Re­fe­kta­rzem Zi­mo­wym, two­rzą­cej wraz z cia­sną Sa­lą Kró­le­wie­cką i Wy­so­ką Sie­nią ciąg re­pre­zen­ta­cy­jno-re­ce­pcy­jnych po­mie­szczeń pier­wsze­go pię­tra bu­do­wli.


i salą nazwaną Halabardą, która znajduje się w piwnicy skrzydła wschodniego Zamku Średniego. 

 


W średniowieczu pełniła ona funkcję magazynową, obecnie w wyremontowanej sali znajduje się wystawa stała zatytułowana „Bursztynowe konteksty”. 

 

m.in figura atlety, warsztat Jacoba Dobbermanna, 2 ćw. XVIII w. czy Szkatuła,  Christoph Maucher, XVII wieku



Jak sama nazwa wskazuje, w całości poświęcona jest polskiemu bursztynowi, który odgrywał ważną rolę w historii zamku w Malborku. Twierdza malborska znajdowała się w końcu na drodze Szlaku Bursztynowego, a jak wiadomo, w średniowieczu bursztyn był źródłem potęgi handlowej Zakonu, a w tym czasie powstawały głownie przedmioty sakralne, jak różańce czy rzeźby figuralne. 


 

Wystawa zadowoli każdego, nawet tych, którzy niekoniecznie lubią biżuterię, ponieważ przedstawia nie tylko przedmioty z niego wytwarzane, ale także całą paletę naturalnych form i barw żywego kamienia. 

Najcenniejszymi są zabytki z okresu nowożytnego: ołtarzyki, relikwiarze, plastyka figuralna, biżuteria, wśród których znajdują się prace gdańskich mistrzów Christopha Mauchera i Michaela Redlina. Malborska kolekcja bursztynu to także prace artystów współczesnych – wyroby seryjne, masowe z lat 60-tych XX w. oraz prace wysokiej klasy artystycznej m.in. zespołu PIRO, Marii i Pawła Fietkiewiczów, Wandy i Bogdana Frydrychowiczów, Giedymina Jabłońskiego, Janusza Góralskiego, Mariusza Drapikowskiego i Sławomira Fijałkowskiego.
Inne wystawy i kolekcie w Zamku Średnim:
 

 
 
 Infirmeria w średniowieczu mieścił się tu szpital zamkowy, jednak obecna aranżacja nawiązuje do okresu polskiego (w latach 1457–1772 rezydencja królów Polski), gdy wnętrza służyły za mieszkania urzędników królewskich. 
 
 Oficjalnie Malbork został przyłączony do Polski w 1466 roku na mocy pokoju toruńskiego i odtąd stał się jednym z największych arsenałów Rzeczypospolitej.
 
na pierwszym piętrze wschodniego skrzydła Zamku Średniego

 
Kolekcję Militariów - Uzbrojenia to jedna z najstarszych kolekcji występujących w malborskim zamku. Obecnie tworzą ją dzieła płatnerstwa: uzbrojenia ochronnego, zaczepnego z terenu Europy oraz Bliskiego i Środkowego Wschodu, datowanych na okres od XI do XIX wieku. Ponadto elementy rzędów końskich i oporządzenia jeździeckiego. Do tego zbiory elementów uposażenia strzeleckiego m.in. pociski, prochownice, ładownice, kule i formy do ich odlewania. Ze średniowiecznego uzbrojenia europejskiego, Muzeum Zamkowe prezentuje zespół XIV i XV-wiecznych mieczy, hełmów. Znajdują się też XIX i XX wieczne rekonstrukcje uzbrojenia krzyżackiego, w tym repliki XV-wiecznych armat i chorągwi zdobytych przez Jagiełłę podczas wojny z Zakonem w latach 1409-11. Wśród zbiorów są takie unikaty jak inkrustowane, średniowieczne miecze z XIV wieku, lufa krzyżackiej hufnicy z wyobrażeniem Maryi, czy pałasz oficerski gwardii polsko-saskiej z XVIII wieku. W drugiej sali wyeksponowany jest pokaźny zbiór militariów orientalnych, który jest największą kolekcją w Polsce i jedną z największych w Europie.

 

Wszyscy spragnieni romantycznej atmosfery średniowiecza powinni wybrać się na spacer wokół Zamku Wysokiego przez fosy i międzymurza. 

 





Zadzierając wysoko głowę, można zobaczyć grube – u podstawy mające niekiedy nawet 6 metrów grubości – mury, które sięgają chmur.
 



Na Zamek Wysoki pro­wa­dził usytuowany w pół­no­cno-za­cho­dnim na­ro­żni­ku u­for­ty­fi­ko­wa­ny ze­spół bra­mny z drew­nia­nym zwo­dzo­nym mo­stem, sta­no­wią­cy czy­te­lną gra­ni­cę po­mię­dzy do­me­ną krzy­żackich do­stoj­ni­ków a świa­tem lu­dzi świe­ckich.

 
 
 
 
 
 
Wybierając się na zwiedzanie Zamku Wysokiego, nie można pominąć  dziedzińca otoczonego krużgankiem 
 
 
 
oraz  studnie z pelikanem. 
 

 

Naj­star­szą czę­ścią jest skrzy­dło pół­no­cne, któ­re na pie­rwszym pię­trze mie­ści­ło naj­pię­kniej­szy w ca­łym pań­stwie za­kon­nym ko­ściół Najświętszej Maryi Panny - je­dno z sie­dmiu miejsc sa­kra­lnych na za­mku. Świątynia o długości 38m oraz wysokości 14,4m kryła w swym wnętrzu najważniejsze zakonne relikwie: drzazgę z Krzyża Świętego oraz szczotki św. Barbary i św. Mikołaja.


 
zrekonstruowane sklepienie w latach 2014-2016

 

Jego wnętrze obecnie przykryte jest sklepieniem gwiaździstym, wspartym tylko na kolumienkach przyściennych. Gdy byłam tam za pierwszym razem, na początku XXI wieku, tak nie było,

 


 to miejsce najbardziej ucierpiało w czasie wojny, a po wojnie było tam prowizoryczne sklepienie. Z dawnej konstrukcji sklepiennej zachowały się nasady sklepień w niezniszczonej części świątyni. Teraz wygląda to znów imponująco - powtórzę to kolejny raz - sklepienia krzyżowe należą do moich ulubionych.

 
 
 
W wyniku działań wojennych, w początkach 1945 roku, kościół zamkowy doznał poważnych uszkodzeń. W gruzach legło prezbiterium i wieża główna, zawaliło się gotyckie sklepienie. Zniszczona została figura Matki Bożej z Dzieciątkiem z zewnętrznej niszy i elementy wyposażenia. W latach 50. i 60. odbudowano jego mury magistralne, wnętrze nakryto żelbetowym stropem i wzniesiono wysoki dach siodłowy pokryty ceramiczną dachówką. W roku 2001, z okazji czterdziestolecia istnienia Muzeum Zamkowego, po przeprowadzeniu prac adaptacyjno-porządkowych, udostępniono świątynię publiczności i rozpoczęto badania naukowe mające na celu opracowanie koncepcji jej dalszej odbudowy.
 
 Chrystus modlący się w Ogrojcu – figura z kościoła Św. Jana w Malborku, ok. 1390 r.


 Wejście do kościoła wiedzie wspaniałymi krużgankami przez bogato zdobiony portal zwany Złotą Bramą. Zachwycił mnie i jest tym co najgłębiej zapadło mi w pamięć pod czas ostatniej wizyty. Przedstawia on wybitne ewangeliczne przedstawienie z zaznaczeniem przypowieści o pannach mądrych i głupich.


Od początku interpretacji tekstów biblijnych przypowieść ta była metaforą Sądu Ostatecznego.

 
 Złota Brama, wykonana w końcu XIII wieku jako główne wejście do kościoła zamkowego.

 

bogato zdobiony płaskorzeźbami XIII-wieczny portal

Brama świątyni – symbol wejścia do Nieba i obietnica sprawiedliwości – została ozdobiona płaskorzeźbionymi motywami figuralnymi i roślinnymi, wyrażającymi ideę Sądu Ostatecznego z przypowieścią o Pannach Roztropnych i Nieroztropnych.

 


U nasady łuków archiwolt znajduje się dziesięć postaci niewieścich (każda ok. 50 cm wysokości), stojących na cokolikach, pod baldachimami i trzymających czarki o niskich stopkach. Młode dziewczęta ukazane z lewej strony mają naczynia uniesione wnętrzem ku górze, zaś na ich obliczach widnieją uśmiechy, natomiast ich odpowiedniczki przedstawione z prawej strony opuściły czarki - najwyraźniej puste, dobitnie mimiką i gestem wyrażając żal.
 

 
 Zakonnicy wchodzący do kościoła co 3 godziny, na liturgię godzin, powinni byli zadać sobie pytanie: czy na śmierć i spotkanie z Chrystusem- Oblubieńcem są przygotowani, czy postępują roztropnie czy nieroztropnie?
 
 

 Kwatery witrażowe z przedstawieniem Proroka Mojżesza stanowiły elementy zespołu oszkleń wykonanych w Charlottenburgu dla kościoła p.w. Najświętszej Marii Panny na Zamku Wysokim w Malborku. Uznawane za polskie straty wojenne kwatery witrażowe wróciły do Zamku w Malborku w 2023r.

Po zakończeniu II wojny światowej w nieznanych okolicznościach trafiły do Zalewa, gdzie zostały wstawione w otwór okienny oraz drzwiowy kościoła pw. św. Jana Apostoła i Ewangelisty. W 2020 r. w trakcie remontu kościoła w Zalewie kwatery zdemontowano i przekazano Katedrze Konserwacji – Restauracji Architektury i Rzeźby Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pracownicy Katedry wykonali ich kopie, które następnie wprawiono w okna kościoła, zaś oryginalne kwatery witrażowe powróciły do Malborka.
 
Jednym z najważniejszych pomieszczeń był Kapitularz – miejsce, w którym omawiano wszystkie istotne sprawy związane z cała wspólnotą, tu wybierano wielkich mistrzów Zakonu.
 
 
 
Obecna architektura sali pochodzi z czasów rekonstrukcji w latach 1882-1890, podobnie jak malowana przez Hermanna Schapera na ścianach galeria wielkich mistrzów, która powtarza jednak podobną, istniejącą tu w średniowieczu.
 

 Witraże z lat dziewięćdziesiątych XIX w. J. B. Haselbergera, w części ocalałe po 1945 r., konserwowane i uzupełnione w 1994 r.
 

 
 
 W podłodze widoczne otwory centralnego ogrzewania sali gorącym powietrzem, dostarczanym kanałami ściennymi z pieca obsługiwanego w celi piętro niżej.
 
 


 
Warto też odwiedzić kuchnię konwentu i Refektarz
 
 
 Podłużna sala refektarza, czyli jadalni, kryta jest prostym sklepieniem krzyżowo-żebrowym wspartym na siedmiu smukłych filarach. Pierwotne sklepienie przepadło w trakcie przebudowy pruskiej na magazyn wojskowy, obecne jest dziełem rekonstrukcji dokonanej w końcu XIX wieku przez Konrada Steinbrechta.
 
 
 
 Każdy z trzonów filarów wykonany jest z innego gatunku granitu, sprowadzonego z kamieniołomów śląskich. Podobnie jak w izbie konwentu, w refektarzu zainstalowano kominek z fryzem, na którym wyrzeźbione są sceny z walk rycerskich.
 
 
 
żeby zobaczyć, jak i gdzie posilali się rycerze z krzyżem na płaszczach, a także dormitorium, czyli dawne sypialnie krzyżackie,
 

 
 
czy też Wieża Gdanisko, która była – tylko w razie konieczności – wieżą obronną, bo przede wszystkim służyło za toaletę zamkową. Wieża została zbudowana na arkadach – w ten sposób wszelkie nieczystości spadały do fosy, a następnie były odprowadzane do Nogatu. Wejście do ganku znajdowało się na pierwszej kondygnacji Zamku Wysokiego, na południowo-wschodnim narożu. Obok wejścia umieszczona została mała rzeźba diabła, która niegdyś miała wskazywać mieszkańcom zamku przeznaczenie tego pomieszczenia.
 
drogowskaz

 
 
Zwiedzanie gdaniska zaspokoi ciekawość wszystkich tych, którzy zastanawiają się, jak działały średniowieczne sanitaria. 
 

 Zresztą na każdym piętrze krużganków warto szukać ciekawy detali



 
Zapraszamy do komnat dostojników należących do otoczenia Wielkie Mistrza. Zobaczycie, jak mieszkał m.in. tzw. komtur domowy, zajmujący się administracją i zaopatrzeniem zamku, piwniczy czy kuchmistrz.
 Architektura obecnych wnętrz jest efektem restauracji zrealizowanej przez Conrada Steinbrechta w latach 1889-1902. Na ścianach zachowały się resztki malowideł ściennych ze scenami biblijnymi pochodzące z tego okresu. Obecna aranżacja nawiązuje do urządzenia tych wnętrz w 1892 roku. Wypełniły je eksponaty będące częściowo kopiami mebli gotyckich, a częściowo oryginalnymi z czasów nowożytnych.

 





Gdy opuścimy mury, miniemy fosy - jeszcze raz możemy spojrzeć na Zamek - którego patronką była Najświetniejsza Maria Panna. Widoczna do dziś w swym wyjątkowym wizerunku. Spoglądając na Zamek od wschodniej strony, przybywający goście i Krzyżacy dostrzegali monumentalną figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem, która patronowała Zakonowi. Ona była opiekunką „wszelkich poczynań” Zakonu Krzyżackiego. Jej wielkość miała przekonywać o tym, że było rzeczą niemożliwą, aby ktokolwiek mógł pokonać Jej Zakon.


W niszy na osi prezbiterium kościoła, umieszczono 8 metrowy posąg Matki Boskiej z Dzieciątkiem, patronki zakonu. Rzeźba ze sztucznego kamienia, najpierw polichromowana, po 1380 roku uzyskała opracowanie barwne w technice mozaiki przez mistrzów weneckich.
 
 
 
Rzeźba ważyła ok. 15 ton.
 
 W trakcie prac rekonstrukcyjnych rzeźby wykorzystano jej oryginalne segmenty wydobyte z gruzu – stanowią one ok. 60% całego posągu. Brakujące części rzeźby wykonane zostały ze sztucznego kamienia.
 
odlew wydaje się ogromny z bliska

 

 
W kondygnacji pod kościołem powstała kaplica Świętej Anny, przeznaczona na miejsce wiecznego spoczynku wielkich mistrzów, w czasach późniejszych jezuitów. Do wnętrza kaplicy prowadziły dwa wejścia usytuowane na przeciwko siebie w ścianie północnej i południowej. Obydwa portale otrzymały niezwykle bogatą oprawę rzeźbiarską, na wzór wcześniejszej Złotej Bramy wiodącej do kościoła.
 
 

Nigra crux mala crux. Czarna i biała legenda zakonu krzyżackiego.
 
 – Zakon krzyżacki, jego istnienie i aktywność to istotną część historii Polski, Litwy i Niemiec. Mimo, że zamek w Malborku znajdował się w rękach polskich dłużej niż w krzyżackich, to jako obiekt kojarzony jest jednak z pierwszymi gospodarzami zamku, z jego budowniczymi. 

– Historia zakonu krzyżackiego obejmuje ogromną liczbę legend powieści, filmów oraz dzieł malarskich, które często tylko w sposób szczątkowy odpowiadają zdarzeniom historycznym, które są znane ze źródeł. A jednak te legendy wryły się bardzo głęboko w świadomość ludzi. 

– Tytułowi wystawy towarzyszy motto: „Nie, ta historia ma wiele odcieni”. Wystawa ukazuje kształtowanie się obu legend, obu kultur pamięci. Wydobywa też niuanse i odcienie pomiędzy skrajnościami – czernią i bielą. 

Wystawę czasową można obejrzeć: 28 września 2023 - 15 stycznia 2024

Komentarze

  1. Fantastycznie zwiedza się zamek, jeśli towarzyszy mu ciekawa opowieść a taką tu znalazłem. Architektura gotyku jest fascynująca i zawsze robi wrażenie, a także rozwiązania techniczne stosowane już w średniowieczu jak np. ogrzewanie podłogowe. Byliśmy co prawda w Malborku, ale to były lata 90-te i trochę już te wrażenia się zatarły, chętnie więc wróciłem na ten jedyny w swoim rodzaju zamek. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten Zamek pięknieje z roku na rok - ja byłam 20 lat temu - i tym razem zauważyłam wiele zmian, kolejne miejsca są udostępniane, odbudowa gwiaździstych sklepień kościoła NMP sprawia, że ma się wrażenia wejścia do innej świątyni. Jeżeli będziecie mieć okazje to polecam - bo warto odświeżyć sobie wrażenie jaki robi ten Zamek. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko na te listopadowe dni.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szlak Graniczny: Wetlina, Rabia Skała, Rawki

Wybrzeże Łotwy - pięknie i pusto.

Z wizytą w Fatimie.

Ryga - z dachowym kotem i kogutem w tle.

Portugalskie azulejos - mozaikowy świat z przewagą bieli i błękitu

Ermitaż - maksymalna dawka sztuki

Ateny - miasto filozofów i nie tylko