Szlak Graniczny, szczególnie ten między Rabią Skałą a Kremenarosem należy do moich ulubionych szlaków w Bieszczadach Wysokich. I choć moja kondycja należy do raczej marnych, to ten jeden z najdłuższych odcinków sprawia mi zawsze wiele frajdy, zmęczenia, przygód i niezapomnianych wrażeń. Nie ma co ukrywać – zajmuje mi zawsze dużo więcej czasu. Często jesienią schodziłam ostatni odcinek w szarówce lub po ciemku. Nigdy nie udało mi się domknąć pętli Wetlina & Wetlina, ale chodziłam nim w różne strony i przy różnej pogodzie. Brakiem pełnej pętli specjalnie się nie przejmuję, wszak ta Bieszczadzka Koronka – to trasa dla najsilniejszych, często będąca sprawdzianem dla przewodników. Szlak jako jedyny w Bieszczadach ma kilka nazw: formalnych - Główny Szlak Beskidzki /GSB/ i nieformalnych - szlak graniczny, szlak dla prawdziwego turysty /mężczyzny/, Koronka Bieszczadów, Wielka Pętla Bieszczadzka. Nie wspominając o jego kolorach. We wspomnianym odcinku leży w 99% na terenie Bieszczadzkieg
Wybrzeże Łotwy nie jest specjalnie znane i popularne wśród turystów. Wielka szkoda… Tamtejsze złociste plaże potrafią oczarować. Łotwa zachęca nie tylko pięknymi plażami, ale również niebywałym spokojem , tak rzadko spotykanym w popularnych europejskich kurortach. Jest tam naprawdę sporo pustych i dzikich plaż. Luźno jest tam nawet w sezonie. Linia brzegowa Łotwy wynosi 498 km i jest słabo rozwinięta, na większości odcinków ma postać wyrównaną. Linię brzegową urozmaica jedynie szeroka i głęboko wcięta na południe w ląd Zatoka Ryska, poza nią wybrzeże Łotwy jest praktycznie pozbawione zatok i półwyspów. Wybrzeże na całym swym odcinku jest płaskie i ma postać plaż, miejscami urozmaiconych wydmami. Nam się udało przejechać z tego około 420 kilometrów - od Rygi przez Przylądek Kolka po granicę z Litwą.
Formy i sposoby przejawiania się sacrum są różne u różnych ludów i w różnych kulturach. Ale pozostaje zawsze fakt paradoksalny – to jest niepojęty – że sacrum objawia się, a tym samym „ma granice nieskończony” ... Z początkiem roku przyszło mi do głowy, że może dobrze byłoby pojechać do Fatimy skoro akurat jest 100 - lecie objawień fatimskich. Myśl się pojawiła, ale bardziej jako "pobożne życzenie" niż realny plan. Została odłożona na bok. Ale tuż przed samym urlopem pojawiła się możliwość zakupu tanich biletów do portugalskiego Faro ... Hm... Przypadek? Każde sanktuarium jest w pierwszej kolejności złożonym zjawiskiem z kategorii sacrum, u którego podstaw leży ważne wydarzenie historyczne. Przekazuje ono pewne przesłanie, jakąś określoną treść wiary oddziałującą na życie ludzi. Postanawiamy polecieć na urlop do Portugalii i tam wynająć samochód, aby zobaczyć jak najwięcej. Nie chcieliśmy ograniczyć się do jednego regionu. Odezwała się ta ciągła potrzeba byc
Wszystko w płytka .... Świat biało - niebieskich scen ... Kafelkowe szaleństwo ... Mozaikowe dzieło sztuki ... Portret kraju... Wielobarwne ceramiczne dekoracje ... Wszędzie w Portugalii spotykałam te piękne kafle i ich widoku nie miałam dość. A mówiąc szczerze, to po powrocie bardzo brakuje mi tych pięknych płytek, które w tak wyjątkowy sposób wyróżniają to państwo. Portugalia zawdzięcza azulejos [swe dobro narodowe] - Maurom. Portugalczycy nie wymyślili ich sami, nie byli oryginalni w metodach i wzorach, ale to oni uczynili z glazury najprawdziwsze arcydzieło. A ja jestem pod ich niezaprzeczalnym urokiem.
Dawno..., godzin już kilka wróciłam znad Dźwiny, Jednak szmer jej tajemny ciągle w piersi słyszę, A jej fale srebrzyste serce me kołyszą .... /Zofia Rujkówna/ Stolica Łotwy przywitała nas pięknym błękitnym niebem, okraszonym złotem zniżającego się słońca oraz lodowatym powiewem północnego wiatru. Słonecznie i rześko. Lekka zimowa kurtka jest całkiem na miejscu, choć to już maj. Po wielu dniach szarych i deszczowych wreszcie widać słońce. Wśród tych wszystkich błękitów w oko wpadała zgrabna i wiotka sylwetka wieży telewizyjnej, która o dziwo nie wzbudziła we mnie tradycyjnej niechęci. Wygląda tak jakoś kosmicznie. Za nim znaleźliśmy zarezerwowaną kwaterę, zdążyliśmy przejechać wantowy most Vansu, zobaczyć piękną Dźwinę, panoramę Starego Miasta z gotyckimi wieżami, intrygującą - futurystyczną bryłę Biblioteki Narodowej Łotwy oraz mniej znane dzielnicę ze starymi kamienicami, brukowanymi ulicami, szerokimi torami tramwajowymi. Jednym słowem Ryga przywitała nas pięknie i zachęc
Wielkie muzea, wielkie kolekcje przyciągają tłumy - wiadomo, że to oczywiste stwierdzenie. Ale kto - zainteresowany dziełami natchnionymi przez Muzy, Miłość, Naturę czy Boga - nie chciałby zobaczyć oryginalnego obrazu, wyjątkowej rzeźby na własne oczy? Kto nie chciałby się osobiście przekonać czy Mona Lisa się śmieje, czy aniołowie z Sądu Ostatecznego na pewno nie maja skrzydeł? I czy kariatydy z ateńskiego Erechtejonu na pewno dobrze czują się w Londynie? A co ze złotą Maską Agamemnona? Bursztynową Komnatą? Synem Marnotrawnym Rembrandta? Czy Trójcą Świętą Rublowa? Ja na pewno nie chciałabym zaniechać takiej okazji. Co więcej, nie wyobrażam sobie sytuacji, że mogłabym pojechać na przykład do Amsterdamu czy Sankt Petersburga i nie zobaczyć obrazów Vincenta van Gogha? Jakbym mogła sobie odmówić takiej przyjemności, przecież u nas w Polsce jest tylko jeden jego obraz. Może 31 obrazów Pabla Picassa z kolekcji Ermitażu nie rzuciło by mnie na kolana, ale już impresjoniści - Claude Monet,
Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie, Że ci ze złota statuę lud niesie , Otruwszy pierwej? Czy Kamil Cyprian Norwid zastosował w swym utworze metodę sokratejską? Prawdopodobnie tak, ale rodzi się inne pytanie czy świadomie? Pytania, pytania ... Ateny jak żadne inne miasto odbijają tysiące pytań zadanych przez swych zacnych i tych mniej zacnych obywateli. Wśród tych kroci antycznych kamieni, wypolerowanych stopami marmurów, pytania wciąż gdzieś szemrzą i czekają na wciąż nowe odpowiedzi. Już tysiące lat temu wiedzieli, że zadawanie pytań jest najlepszym sposobem na poszukiwanie rozwiązań. A Ateny są doskonałym miejscem, gdzie warto ich było poszukiwać... Ateny - warownia mykeńska, ośrodek kultu bogini Mądrości, stolica demokracji, miasto wielkich: Peryklesa, Fidiasza, Arystofanesa, Sokratesa, Platona, Arystotelesa, Herodota, miasto upadłe i zapomniane, miasto obudzonych idei olimpijskich... Ateny są dość brzydkie współcześnie, chociaż wciąż przyciągają swą historią.
Komentarze
Prześlij komentarz