W górach jest wszystko co kocham. Wszystkie wiersze są w bukach. Zawsze kiedy tam wracam - Biorą klony mnie za wnuka.
Wielka Rawka (1307 m n.p.m) jest najwyższym szczytem położonym w paśmie granicznym Bieszczadów. Bywa nawet uważany za najbardziej wybitny szczyt polskich Bieszczad, a
to ze względu na bardzo dużą różnicę wysokości od dna doliny aż do
wierzchołka. Wraz z Małą Rawką stanowią duet udany i z chęcią się tam wraca. Widoki mogą się spodobać. Tym bardziej, że można jeszcze urozmaicić sobie wizytę na ich połoninach - z dotarciem do trójstyku granic Polski, Słowacji i Ukrainy lub pójść dalej szlakiem granicznym, powędrować słowackimi szlakami. Z Małej Rawki możemy pójść jeszcze Działem, na którym pola borówek i jeżyn otaczają nas z każdej strony. Miejsca do szwendania jest trochę.
Mała Rawka (1272 m n.p.m).
 |
Z Małej Rawki widok na Dział |
 |
Mała Rawka |
 |
Podejście na W.Rawkę; pierwszy plan Mała Rawka. Druki połonina Wetlińska. |
"Tam wędrowiec odnajdzie ciszę i usłyszy bicie własnego serca ...
zobaczy jak motyle niosą miłość kwiatom ..."
Można zejść kawałek niżej, do pasa granicznego. Dysponując większa ilością czasu, warto podejść szlakiem niebieskim na Kremenaros / Krzemieniec (45 min.) - tu zbiegają się trzy granice: Polski, Słowacji i Ukrainy. Spoglądając na zachód, oraz południowy-zachód doskonale widoczne jest pasmo graniczne oraz Puszcza Bukowa w dolinie między pasmem granicznym z Kremenarosem, Czerteżem i Czołem, a grzbietem Działu. /http://www.twojebieszczady.net/
 |
granica polsko - ukraińska |
Trzy granice:
Polski, Słowacji i Ukrainy ujęte w jeden granitowy obelisk.
Inny szlak z Rawek, to trasa grzbietem Działu, po drodze mnóstwo jagodowo - jeżynowych polan. Jest to pasmo o kilku wierzchołkach (930, 1008, 1100, 1141 i 1147 m),
ciągnąca się przez 5 kilometrów. Szlak przechodzi przez
wszystkie te kulminacje, z których niektóre są niemal niezauważalne.
 |
Grzbietem biegnie szlak graniczny: Kremenaros, Borsuk, Rabia Skała i dalej |
 |
gąsienica Szczotecznica Szarawka |
 |
jagodowy Dział |
Widoki z Działu
Wiosna w Bieszczadach przychodzi późno: w maju jeszcze dominują jesienne szarzyzny i często można spotkać śnieg na północnych, ocienionych zboczach. Prawdziwy wybuch zieleni jest dopiero w czerwcu. Dzięki temu osoba jadąca tam w tym miesiącu mają szansę na drugi "wybuch wiosny" :))
 |
majowy śnieg |
 |
Wielka Rawka - maj |
|
 |
dawne stanowisko geodezyjne na Wielkiej Rawce |
To, co jest swojego rodzaju bieszczadzkim ewenementem na Rawkach, to dosyć spore zalesienie tego grzbietu, jak na Bieszczady oczywiście. W przeciwieństwie do Połonin, nie prowadzono tu wypasu bydła, zapewne ze względu na strome stoki góry od strony Berehów Górnych, do których należał ten teren. Nawet dzisiaj na wysokości ponad 1200 metrów można spotkać niewielkie krzaki buczynowo-wierzbowo-jarzębinowe, których nie uświadczymy w innych pasmach. /www.ciekawe-miejsca.net/przewodnik/polska/bieszczady/
W 2020 roku wytyczono nowy odcinek szlaku żółtego - z Przełęczy Wyżnej (Przełęczy nad Berehami - 872 m n.p.m.) na Dział (1103 m n.p.m.).
Wejście na szlak na Działu znajduje się po prawej stronie parkingu. Trasa prowadzi zalesionym, łagodnym zboczem do wiaty w części szczytowej Działu. To przyjemne wejście bez schodków, ponieważ tędy wytyczono drogę dla quadów Straży Granicznej i GOPR.
Grzbietem Działu przebiega szlak zielony, którym można powędrować w stronę Małej Rawki lub zejść do Wetliny. Czas przejścia nowym odcinkiem to: 1 godz. 10 min. do góry oraz 40 min. w dół.
Na pewno w następnym roku wyjadę w góry.Jak na razie to tylko na ten temat czytam.ostatnio znalazłem fajny artykuł https://climb.pl/wielka-rawka-bieszczady/ .
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wyjazd. Ja liczę, że jeszcze w tym roku się uda.
UsuńDzięki :) zapraszam ponownie
OdpowiedzUsuń