Stambulskie impresje

Najchętniej napisałabym, że Stambułu nie da się opisać, że mnie przerósł swoją ponad 2698-letnią historią, położeniem, mozaiką kultur i wpływów. Chętnie zaczęłabym się tłumaczyć, że nie sposób ująć nawet w przydługim poście warstw greckich, rzymskich, osmańskich o republice tureckiej nie zapominając. A jak zaakcentować upadek Konstantynopola? Czy zwracać uwagę na powstania sułtańskich janczarów i przewroty republikańskiego wojska? Jak odpowiedzieć na pytanie co bardziej pobudza wyobraźnie: przepych Bizancjum czy egzotyka Osmanów? Zastanawiał się ktoś może pod którą z nazw Miasto Miast było u szczytu swego rozkwitu? Czy złoty wiek był tuż przed najazdem krzyżowców w 1203 roku? A może złotym wawrzynem powinniśmy naznaczyć stolicę Sulejmana Wspaniałego? Kto wie, może to w drugiej dekadzie XXI wieku, gdy Oko Świata zbliżyło się do 20 milionów mieszkańców nastąpi apogeum świetności. Nad tymi - na razie nieoficjalnymi - 20 milionami wypada westchnąć, to więcej niż całkowita ilość mi...